Operacja podniesienia statku Costa Concordia

Pierwsza taka operacja w historii transportu morskiego

Obraz

/ 12Podnoszą wielki wrak. Będą szukać ciał - zdjęcia

Obraz
© PAP/EPA

Koło włoskiej wyspy Giglio rozpoczęła się operacja podniesienia wraku statku Costa Concordia, który uległ katastrofie 13 stycznia zeszłego roku. Prace zaczęły się z trzygodzinnym opóźnieniem z powodu burzy, jaka przeszła w nocy nad wyspą.

Obrócenie i ustawienie wycieczkowca w pionie zakończy się w chwili, gdy zostanie on oparty o sztuczne dno na głębokości 30 metrów. Dopiero wtedy możliwe będzie wznowienie przerwanych ponad rok temu poszukiwań ciał dwóch ofiar katastrofy, w której zginęły 32 osoby. Dotąd nie znaleziono ciał włoskiej pasażerki i członka załogi, obywatela Indii.

(PAP/IAR/db)

/ 12Na miejscu pracują także specjaliści z Polski

Obraz
© AFP

Do podnoszenia została zaangażowana firma z Trójmiasta - Net projekt. - Polscy specjaliści zajmują się koordynacją pracy innych wykonawców. Przygotowują kompleksowe analizy i robią symulacje podnoszenia wycieczkowca - tłumaczy Zbigniew Szyca z Net projekt. To jedyna firma z polski biorąca udział w tej operacji.

/ 12Widać ślady rdzy

Obraz
© PAP/EPA

Wrak Costa Concordii podniósł się już ok. metr. Na zdjęciach widać wyraźnie granicę między między zardzewiałą częścią, która znajdowała się w wodzie, a resztą statku.

/ 12Burza opóźniła akcję

Obraz
© AFP

Burza uniemożliwiła w nocy ekipom technicznym ustawienie przy wraku części sprzętu pływającego oraz innych maszyn, m.in. tratwy, na której mieści się sztab kontrolny. Wszystko instalowano dopiero nad ranem.

/ 12Operacja podniesienia statku Costa Concordia

Obraz
© PAP/EPA

Kierujący operacją wyjaśnili, że dopiero po kilku godzinach od jej rozpoczęcia będzie można dostrzec zmianę w położeniu wraku.

Nad przebiegiem każdego ruchu czuwać będzie 10-osobowy sztab kontrolny.

/ 12Pierwsza taka operacja w historii transportu morskiego

Obraz
© AFP

O skali operacji, jakiej podjęto się po raz pierwszy w historii transportu morskiego, świadczą rozmiary wycieczkowca: 300 metrów długości, 70 metrów wysokości, 35 metrów szerokości i 114 tysięcy ton wagi.

/ 1230 tys. ton stali

Obraz
© AFP

Na budowę całej gigantycznej struktury niezbędnej do przeprowadzenia operacji, określanej fachowym angielskim terminem parbuckling, potrzeba było ponad 30 tys. ton stali, czyli cztery razy więcej niż waży wieża Eiffla.

/ 121200 worków tworzy sztuczne dno

Obraz
© AFP

Przy wraku ustawiono 6 platform na 21 palach wbitych w skalne dno morza. Zainstalowanych zostało 56 lin o długości 58 metrów i o wadze 26 ton każda.

Sztuczne dno, które ma zapobiec zsuwaniu się wraku na głębszą wodę, tworzy blisko 1200 worków z zaprawą cementową o łącznej masie 16 tys. ton.

/ 12Operacja potrwa od 10 do 24 godzin

Obraz
© AFP

Przewiduje się, że obrócenie Concordii o 65 stopni, a następnie ustawienie jej w pionie i oparcie na tzw. sztucznym dnie potrwa od 10 do 24 godzin. Wrak powinien stanąć w pionie po 6-7 godzinach od rozpoczęcia prac.

10 / 12Koszt operacji to 600 milonów euro

Obraz
© PAP/EPA

Operacja, w którą zaangażowanych jest około 500 ekspertów i techników z 26 krajów, ma kosztować co najmniej 600 milionów euro.

11 / 12Opracowanie planu trwało rok

Obraz
© PAP/EPA

Inżynierowie, którzy rok opracowywali skrupulatnie każdy krok operacji, wyjaśnili, że kluczowe znaczenie będzie miało jej pierwszych 5-6 godzin. To w tej najdelikatniejszej i budzącej obawy fazie dojdzie do oddzielenia statku od morskich skał, na które wpadł. Etap ten wywołuje niepokój, bo nie wiadomo, jakie zniszczenia w jego strukturze wyrządziły skały oraz rdza.

12 / 12Będą szukać ciał

Obraz
© PAP/EPA

Obrócenie i ustawienie wycieczkowca w pionie zakończy się w chwili, gdy zostanie on oparty o sztuczne dno na głębokości 30 metrów. Dopiero wtedy możliwe będzie wznowienie przerwanych ponad rok temu poszukiwań ciał dwóch ofiar katastrofy, w której zginęły 32 osoby. Dotąd nie znaleziono ciał włoskiej pasażerki i członka załogi, obywatela Indii.

Wybrane dla Ciebie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie