ONZ postawi ultimatum Syrii
Specjalny wysłannik ONZ zawiadomi Syrię, że grożą jej poważne sankcje, jeżeli całkowicie i bezzwłocznie nie wycofa swoich wojsk z Libanu - podał piątkowy "Washington Post".
Powołując się na źródła w rządzie USA i ONZ dziennik pisze, że wysłannik, dyplomata Terje Roed-Larsen, ma zamiar oznajmić rządowi w Damaszku, że społeczność międzynarodowa jest zjednoczona w żądaniu, aby podporządkował się on rezolucji 1559 Rady Bezpieczeństwa ONZ, nakazującej ewakuację wojsk.
W przeciwnym wypadku ONZ zastosuje sankcje sprowadzające się - jak powiedział Roed-Larsen - do "całkowitej izolacji politycznej i ekonomicznej" Syrii.
Roed-Larsen spotkał się ostatnio w celu omówienia sprawy Syrii z przedstawicielami rządów USA, krajów europejskich i arabskich, m.in. z prezydentem Egiptu Hosnim Mubarakiem i sekretarzem generalnym Ligi Arabskiej Amrem Mussą.
Według wysłannika ONZ, znalazł on "niemałe" poparcie dla twardej konfrontacji z Syrią.
Konflikt z Damaszkiem zaostrzył się po zamordowaniu w zamachu w Libanie 14 lutego byłego premiera tego kraju Rafika Haririego. O zorganizowanie zamachu podejrzewa się syryjskie służby specjalne.
Tomasz Zalewski