ONZ: na razie nie ma fali uchodźców z Iraku
Wojna w Iraku nie wywołała dotąd masowej
fali uchodźców z tego kraju do państw sąsiednich - poinformował w
poniedziałek Urząd Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR).
Grupę pierwszych uciekinierów wojennych stanowiło 14 Irakijczyków, którzy dotarli w niedzielę do granicy z Syrią na północny zachód od Mosulu i zostali przyjęci do tamtejszego obozu dla uchodźców. Nie ma natomiast ruchu na granicach Iraku z Jordanią, Iranem, Turcją i pozostałymi państwami regionu.
Szef Urzędu Ruud Lubbers wezwał ponownie kraje sąsiadujące z Irakiem, by pozostawiły swe granice otwarte dla ludzi, którzy wcześniej czy później, według ONZ, zaczną uciekać przed wojną. Zaapelował także o stworzenie personelowi ONZ możliwości działania bezpośrednio na granicach i monitorowania tam sytuacji.
UNHCR kontynuował przygotowania do przyjęcia w krajach sąsiadujących z Irakiem ok. 600 tys. spodziewanych uchodźców wojennych. Urząd dysponuje w regionie 200 pracownikami oraz licznymi grupami pierwszej pomocy.
Podczas wojny w Zatoce Perskiej w 1991 r. z Iraku uciekło ok. 60 tys. osób, głównie do Turcji i Iranu. Liczba uchodźców szybko jednak wzrosła po zakończeniu wojny, kiedy to powstanie w północnym i południowym Iraku wypędziło z kraju blisko 1,8 mln mieszkańców. (jask)