ONZ korzysta z usług zbrodniarza?

BBC wywołało polityczną burzę donosząc w środę, że siły pokojowe ONZ w Demokratycznej Republice Kongo korzystają z pomocy generała Bosco Ntagandy - watażki oskarżanego o szereg zbrodni w prowincjach Ituri i Kivu. "Błękitne hełmy" stanowczo zaprzeczają.

Thomas Fessy, korespondent BBC w Kinszasie, miał ujrzeć wewnętrzny dokument kongijskiej armii z którego wynikało, że Ntaganda jest jednym z koordynatorów operacji wojskowej wymierzonej w ruandyjskich rebeliantów z plemienia Hutu, którzy ukrywają się we wschodnich prowincjach DR Kongo. Udział watażki w tej ofensywie miał potwierdzić zachowujący anonimowość oficer kongijskiej armii, który określił go mianem "doradcy" dowódcy operacji - generała Dieudonne Amuli.

W działaniach tych kongijską armię rządową aktywnie wspomagają "błękitne hełmy", ze stacjonującego w Kongo kontyngentu sił pokojowych ONZ (MONUC).

Kilka miesięcy temu rząd w Kinszasie sugerował, że Ntaganda mógłby pomóc w zaprowadzeniu pokoju we wschodnim Kongo. Wówczas dowództwo MONUC wydało oświadczenie, mówiące iż błękitne hełmy" nie będą współpracować z osobami podejrzewanymi o zbrodnie wojenne".

Również teraz MONUC stanowczo zaprzecza jakoby korzystało z usług Ntagandy, którego poszukuje Międzynarodowy Trybunał Karny. Rzecznik misji stwierdził, że czytał ten sam dokument co reporter BBC i nie znalazł tam żadnej wzmianki o Ntagandzie.

W trakcie kongijskiej wojny domowej generał Bosco Ntaganda walczył w prowincji Ituri w szeregach osławionego "Pana wojny" Thomasa Lubangi. Międzynarodowy Trybunał Karny podejrzewa, że stał za wieloma popełnianymi tam zbrodniami, w tym za wcielaniem dzieci do walczących oddziałów. Z tego też powodu wydano za nim międzynarodowy list gończy.

Gdy konflikt w Ituri ucichł, Ntaganda nie chciał jak inni rebelianci wstąpić do rządowej armii i przyłączył się do ruchu zbuntowanego generała Laurenta Nkundy w sąsiedniej prowincji Północne Kivu. Rychło objął wysokie stanowiska w szeregach Narodowego Kongresu Obrony Ludu (CNDP), stając się w końcu szefem sztabu Nkundy. W listopadzie ubiegłego roku stał na czele oddziałów, które w rejonie Kiwanja zamordowały blisko 150 cywilów podejrzewanych o współpracę z prorządową milicją Mai-Mai.

Obrońcy praw człowieka wzywają rząd DR Kongo do osądzenia Ntagandy. Sęk jednak w tym, że jest on od niedawna sojusznikiem rządu w Kinszasie. Na początku stycznia wywołał rozłam w szeregach CNDP, który w znacznej mierze przyczynił się do bezkrwawego stłumienia rebelii Nkundy - rebelii, której Kinszasa nie potrafiła zbrojnie stłumić od 2004 roku. Nic więc dziwnego, że prezydent Kabila podziękował mu za "wkład w budowę pokoju i bezpieczeństwa w Kivu". Inna sprawa, że Ntaganda mógłby w poczuciu zagrożenia wywołać kolejną rebelię.

Maciej Konarski

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Szukała kobiet w trudnej sytuacji i oferowała pracę. Resztę robili oni
Szukała kobiet w trudnej sytuacji i oferowała pracę. Resztę robili oni