ONZ: już milion uchodźców w Syrii. Kraj podąża ku "absolutnej katastrofie"
Już milion Syryjczyków opuściło swój kraj uciekając przed wojną domową, a od początku roku liczba uchodźców rośnie w dramatycznym tempie - poinformował Wysoki Komisarz ONZ ds. Uchodźców Antonio Guterres. Około połowy uchodźców stanowią dzieci.
06.03.2013 | aktual.: 06.03.2013 10:35
Od 1 stycznia bieżącego roku z Syrii uciekło ponad 400 tys. ludzi, czyli prawie połowa wszystkich uchodźców. "Z milionem uchodźców, milionami osób przesiedlonych i tysiącami osób codziennie przekraczających granice, Syria podąża w kierunku absolutnej katastrofy" - napisał w komunikacie Guterres.
Uchodźcy, którzy mają traumatyczne przeżycia, do innych krajów przybywają bez niczego, często po utracie rodzin - dodał Guterres. Poinformował, że około połowy uchodźców stanowią dzieci, głównie w wieku poniżej 11 lat.
Większość uchodźców uciekła do krajów sąsiednich: Libanu, Jordanii, Turcji, Iraku i Egiptu. Coraz więcej Syryjczyków kieruje się do krajów Afryki Północnej lub do Europy.
Położony najbliżej Damaszku Liban jest najmniejszym krajem graniczącym z Syrią, a mimo to przyjął największą liczbę uciekinierów. Obecnie co piąty mieszkaniec Libanu pochodzi z Syrii.
Choć międzynarodowi donatorzy obiecali 1,5 mld dolarów pomocy na rzecz syryjskich uchodźców, to dotychczas wpłacono tylko 25 procent tej sumy - oświadczył Guterres.
W czasie, gdy w kraju rozpoczął się krwawy konflikt, Syria liczyła ok. 21 mln ludzi. Przed rokiem liczba uchodźców z Syrii wynosiła ok. 33 tys.
Na razie nic nie zapowiada końca syryjskiej wojny domowej, która wybuchła w marcu 2011 roku i pochłonęła już ok. 70 tys. ofiar. Zagraniczne mocarstwa nie mogą ustalić wspólnej reakcji na konflikt. Rosja i szyicki Iran wspierają swojego wieloletniego sojusznika prezydenta Baszara al-Asada, a USA i sunnickie kraje Zatoki Perskiej popierają opozycję.
Przedstawiciele ONZ podkreślają, że zbrodni wojennych, w tym ataków na ludność cywilną, dopuszczają się obie strony konfliktu.