Oni zapewnią partii sukces w wyborach? "To pewniaki"
Partie szukają kandydatów do senatu, którzy z powodzeniem będą mogli powalczyć o mandat w Warszawie. PiS stawia na Zbigniewa Romaszewskiego, sprawującego nieprzerwanie mandat od 1989 roku; PO - m.in. na b. rektora SGH Marka Rockiego, SLD będzie wspierać Andrzeja Celińskiego. Członek Komitetu Politycznego PiS, senator Stanisław Karczewski przyznał, że stawiając jedynie na "pewniaków" można wygrać jednomandatowe wybory w Warszawie.
21.04.2011 | aktual.: 21.04.2011 17:46
Konsekwencją uchwalenia Kodeksu wyborczego, wprowadzającego jednomandatowe okręgi wyborcze do senatu, jest podzielenie całego kraju na 100 okręgów wyborczych; każdy komitet wyborczy będzie mógł zgłosić tylko jednego kandydata na senatora w okręgu; również wyborca będzie mógł oddać głos tylko na jednego kandydata.
Wygrana w stolicy, która została podzielona na cztery jednomandatowe okręgi, ma dla partii politycznych znaczenie prestiżowe.
Platforma Obywatelska
Platforma Obywatelska, choć formalnie jeszcze nie zatwierdziła list wyborczych, do walki o mandat senatorski w stolicy prawdopodobnie wystawi m.in. obecnego przewodniczącego klubu senackiego PO, byłego rektora SGH, Marka Rockiego. Ma on wystartować w okręgu obejmującym: Mokotów, Ursynów, Wawer i Wilanów.
- Marek Rocki to nasz naturalny kandydat i z pewnością znajdzie się na liście w Warszawie - powiedział szef mazowieckiej Platformy Andrzej Halicki. Zaznaczył jednak, że jeszcze żadna formalna decyzja w tej sprawie nie zapadła.
Według nieoficjalnych informacji, z Warszawy wystartuje też obecna senator PO Barbara Borys-Damięcka - reżyser, b. dyrektor naczelna warszawskiego teatru "Syrena". W tzw. "wianuszku okołowarszawskim" kandydować będzie m.in. wiceprzewodniczący klubu senackiego Łukasz Abgarowicz.
W Platformie listami do sejmu i senatu zajmują się obecnie zarządy regionalne, które do 15 maja mają je przedstawić radom regionów; rady muszą zatwierdzić listy do końca maja. Wszystkie listy zatwierdzi Rada Krajowa partii 11 czerwca w Gdańsku.
Gotowość do ponownego startu w wyborach do senatu deklaruje także Krzysztof Piesiewicz, który w 2007 r. uzyskał mandat w Warszawie z listy PO. Piesiewicz oświadczył, że chce ubiegać się o mandat senatorski, pomimo że wcześniej w wypowiedziach medialnych wykluczał swój start w wyborach.
- Jak otrzymam propozycję od Platformy Obywatelskiej, abym kandydował, chętnie to zrobię. Na razie nikt ze mną o tym nie rozmawiał, ale z rozmów np. z panem Halickim wynika, że nie ma żadnych przeciwwskazań - powiedział Piesiewicz.
Halicki pytany o deklarację Piesiewicza powiedział, że PO nie będzie nikogo namawiać do startu w wyborach do senatu. - Teraz jest czas, aby sami politycy wyrazili chęć udziału w wyborach, a pan Piesiewicz w ostatnich wypowiedziach dla mediów wykluczał swój start. Ja nic nie wiem o tym, aby zmienił swoje zdanie - powiedział Halicki.
Piesiewicz zawiesił członkostwo w Platformie w 2009 roku, po tym jak "Super Express" ujawnił jego kontrowersyjne zdjęcia w dwuznacznych sytuacjach. W marcu 2010 r. warszawska prokuratura umorzyła śledztwo w jego sprawie.
Prawo i Sprawiedliwość
PiS w Warszawie postawi na Zbigniewa Romaszewskiego, który pełni mandat senatora nieprzerwanie od 1989 r. Romaszewski powiedział, że już podjął decyzję i wystartuje prawdopodobnie z okręgu obejmującego prawobrzeżną część Warszawy.
PiS szuka mocnych kandydatów, którzy zgodziliby się kandydować w innych okręgach w stolicy. Część polityków związanych z partią jednak odmawia, obawiając się porażki wyborczej. W związku z tym bardzo prawdopodobne jest, że PiS do senatu wystawi kandydatów spoza partii.
Członek Komitetu Politycznego PiS, senator Stanisław Karczewski przyznał, że stawiając jedynie na "pewniaków" można wygrać jednomandatowe wybory w Warszawie. - Obecnie prowadzimy rozmowy z różnymi politykami, ale ostateczny kształt list powinien być znany dopiero pod koniec maja - powiedział Karczewski.
SLD, PSL i PJN
Z kolei SLD zamierza wspierać kandydaturę b. ministra kultury i działacza opozycji demokratycznej posła Andrzeja Celińskiego (niezrz.), który był senatorem I i II kadencji. Kierownictwo Sojuszu już porozumiało się z Celińskim w tej sprawie i zapewniło o swoim wsparciu. Celiński miałby wystartować z okręgu obejmującego: Mokotów, Ursynów, Wawer i Wilanów. Kandydaci w pozostałych okręgach warszawskich jeszcze nie są znani.
Przewodniczący klubu PSL Stanisław Żelichowski powiedział, że jego partia będzie chciała wystawić wspólnych kandydatów do senatu razem z Platformą Obywatelską. Dodał jednak, że jeszcze żadna decyzja w tej sprawie formalnie nie zapadła - trwają rozmowy.
Kandydatów do senatu zamierza także wystawić PJN. - Najbardziej oczekiwaną przez nas sytuacją jest to, żeby wystawić kandydatów z naszym logo. Natomiast może się zdarzyć tak, że gdzieś pojawią się kandydaci na tyle mocni, na tyle dobrzy, że warto ich poprzeć pomimo tego, że będą kandydatami niepolitycznymi, niezależnymi - powiedział wiceszef klubu PJN Paweł Poncyljusz.
Dodał, że PJN nie tworzy jeszcze list wyborczych. - Będziemy to dopiero robić pewnie w trakcie wakacji, będą wybory, konwencje powiatowe, które będą wyłaniały kandydatów w poszczególnych powiatach i te osoby będą lokowane na listach wyborczych - zaznaczył.
Do senatu, jako kandydat niezależny, zamierza także wystartować b. marszałek sejmu, obecnie poseł SdPl Marek Borowski. - Już dawno podjąłem decyzję o starcie do senatu z własnego komitetu. Mam nadzieję, że uda mi się przekonać wyborców i wejść do senatu, jako kandydat niezależny - powiedział Borowski.
Warszawa jest podzielona na cztery okręgi w wyborach do senatu, z których jeden obejmuje: Pragę-Południe, Pragę-Północ, Rembertów, Targówek, Wesołą; drugi: Mokotów, Ursynów, Wawer, Wilanów; trzeci: Białołękę, Bielany, Śródmieście, Żoliborz a czwarty Bemowo, Ochotę, Ursus i Włochy.