On zawisł na drzewie, ona spadła z 5 metrów. Dwa wypadki z udziałem paralotniarzy
• W minioną niedzielę doszło do dwóch wypadków z udziałem paralotniarzy
• Rankiem 30-letnia kobieta wzniosła się na wysokość ok. 5 metrów i spadła na ziemię
• Wieczorem 31-latek został zniesiony przez wiatr i zawisł na drzewie
W niedzielę, około 11.50, policję w Żywcu zawiadomiono o wypadku paralotniarza, do którego miało dojść w Międzybrodziu Żywieckim na Górze Żar.
Skierowani na miejsce funkcjonariusze ustalili, że 30-letnia mieszkanka powiatu cieszyńskiego w czasie startu na paralotni wzniosła się na wysokość ok. 5 metrów, po czym - najprawdopodobniej na skutek bocznego wiatru - doszło do złożenia skrzydła i kobieta runęła na ziemię. W wyniku zdarzenia doznała ogólnych obrażeń ciała. Śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego przetransportowano ją do szpitala.
Do kolejnego wypadku doszło ok. godz. 18, również w Międzybrodziu Żywieckim. 31-letni paralotniarz w czasie lotu został zniesiony przez wiatr i zawisł na drzewie. Zdjęli go stamtąd strażacy Państwowej Straży Pożarnej. 31-latek nie odniósł na szczęście poważnych obrażeń.