Nurkowie wyłowili zwłoki. To 18-latek, który zaginął w Sylwestra
Grupa nurków znalazła w jeziorze pod Olsztynem zwłoki młodego mężczyzny. - To prawdopodobnie ciało 18-letniego Radosława Zalewskiego, który zaginął w noc sylwestrową - powiedział w rozmowie z Polsat News Maciej Rokus, szef Grupy Specjalnej Płetwonurków. Tożsamość zmarłego potwierdziła rodzina.
W piątek grupa płetwonurków przeczesując bagna w dzielnicy Jaroty w Olsztynie, natrafiła na ciało mężczyzny. Jak informują płetwonurkowie, obecnie trwają działania związane z wydobyciem ciała, ponieważ jest ono uwięzione w wodzie pod lodem.
Zaginiony 18-latek pochodzi z niewielkiej miejscowości w pobliżu Ostrowi Mazowieckiej. Chłopak 31 grudnia przyjechał na imprezę sylwestrową do swoich dwóch znajomych, którzy wynajmują pokój w Olsztynie. Podczas zabawy w mieszkaniu przebywało 14 osób.
Około godz. 21:30 18-latek wyszedł na zewnątrz. Jak informuje policja, sytuacji nie poprzedziła żadna kłótnia ani bójka. Na podstawie nagrań z monitoringu funkcjonariusze ustalili, że poszedł w stronę ulicy Złotej. Na filmie było widać, że nastolatek szedł chwiejnym krokiem. Mimo że chłopak nie znał topografii Olsztyna, w pewnym momencie zszedł z głównej drogi.
Uwagę śledczych zwrócił fakt, że po wyjściu z imprezy 18-latek wykonał kilkadziesiąt krótkich połączeń do różnych osób ze swojego telefonu komórkowego. Radosław dzwonił m.in. do kolegów, którzy pozostali w mieszkaniu. Mówił im, że zabłądził i nie wie, gdzie jest. Dzień po Sylwestrze zgłoszono jego zaginięcie. 18-latka ponad 500 policjantów i strażaków, a także wielu ochotników.
Źródło: polsatnews.pl
Zobacz także: Duda chce dymisji Kurskiego? Prezydencki minister komentuje
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
