Bunt w olsztyńskiej policji

Komendant olsztyńskiej policji wyjaśnia, czy naczelnik ruchu drogowego w niewłaściwy sposób odnosił się do policjantów pracujących w patrolach drogowych. List otwarty w tej sprawie skierowali do komendanta niezadowoleni funkcjonariusze.

Izabela Niedźwiedzka z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie poinformowała, że pod listem otwartym podpisało się 26 z 38 pracujących w tym wydziale policjantów. W piśmie funkcjonariusze skarżyli się m.in. na stosunki personalne panujące w wydziale, ich zdaniem naczelnik miał się do nich odnosić w sposób nieuprzejmy, niegrzeczny, złośliwy. W anonimowych wypowiedziach dla lokalnych mediów funkcjonariusze mówili wręcz o mobbingu.

- Z grupą, która podpisała się pod tym listem, spotkał się komendant miejski, który zapowiedział wyjaśnienie kwestii podniesionych w liście otwartym. W spotkaniu brał udział także policyjny psycholog, a funkcjonariusze ruchu drogowego wypełnili przygotowaną przez niego anonimową ankietę, która ma zdiagnozować problem - powiedziała Niedźwiedzka.

Pod listem nie podpisali się policjanci drogówki, którzy pracują w biurze. Spotkanie komendanta z tą grupą ma się odbyć za kilka dni.

Niedźwiedzka poinformowała, że naczelnik ruchu drogowego, na którego poskarżyli się policjanci, od czwartku pójdzie na urlop. Zastrzegła jednak, że był on zaplanowany już wcześniej.

Niedźwiedzka przyznała, że kilka dni przed otrzymaniem listu otwartego od policjantów komendant otrzymał sygnały w tej sprawie od przedstawiciela policyjnych związków zawodowych. - Wyjaśnienie tej sprawy zajmie co najmniej kilka dni - powiedziała.

Sprawa rzekomo niewłaściwych relacji interpersonalnych w komendzie policji w Olsztynie to druga tego typu w ostatnim czasie w warmińsko-mazurskiej policji. W połowie listopada media ujawniły nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić w komendzie policji w Nowym Mieście Lubawskim - tam m.in. policjanci mieli bić zatrzymanych. Kwestie te bada prokuratura w Gdańsku, a komendant miejscowej policji stracił stanowisko.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Próbował uciec z więzienia. Dramatyczny finał
Próbował uciec z więzienia. Dramatyczny finał
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie