Olszański bez partii. Wykreślono Rodaków Kamratów

Rodacy Kamraci jako partia została zarejestrowania przez sąd w czerwcu 2023 roku. Ale już wcześniej jej członkowie dali się poznać jako kontrowersyjne osobistości. W Święto Niepodległości w 2021 roku w Kaliszu wznosili antysemickie hasła. Podczas wiecu spalona została także kopia przywileju kaliskiego, nadanego Żydom w 1264 roku. Liderzy Kamratów Wojciech Olszański i Marcin Osadowski za zorganizowanie marszu trafili do aresztu, który opuścili po wpłaceniu kaucji. Sami działacze są też popularni w sieci.

Partii zaczęła przyglądać się prokuratura już w 2023 roku, twierdząc, że działalność Rodaków Kamratów narusza konstytucja. Chodzi o przepis zakazujący istnienia partii politycznych "odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa".

Jak jednak wskazuje "Rzeczpospolita", to nie działania prokuratury doprowadziły do wykreślenia Rodaków Kamratów z ewidencji. Partia po prostu przeoczyła termin na złożenie sprawozdania finansowego za 2023 roku. Decyzja sądu zapadła 18 listopada. Oprócz Rodaków Kamratów wykreślono też dziesięć ugrupowań, m.in. Wolnościowców byłego posła Konfederacji Artura Dziambora czy Mam Dość 2023 Marianny Schreiber.

Decyzją sądu nie przejmuje się sam Wojciech Olszański. - Partia jest narzędziem, instrumentem, który się wymienia, jak się zużyje. Ważniejsi niż partia są ludzie - mówi "Rzeczpospolitej".

Czytaj więcej:

Zrobił zdjęcie z ukrycia w Sejmie. W sieci lawina komentarzy

Kaczyński spytany o słowa Mastalerka. Aż się skrzywił

Źródło: "Rzeczpospolita"