Olimpiada lekarstwem przeciw łamaniu praw człowieka?
Amerykański rząd pozostanie neutralny wobec starań Pekinu - stolicy Chin - o organizację letnich Igrzysk Olimpijskich w 2008 roku - twierdzi Washington Post.
Zdaniem pisma, rząd chce zachować neutralność wobec kandydatury Pekinu, pomimo krytycznego stanowiska w tej sprawie, jakie przedstawił amerykański Kongres. Gabinet prezydenta Busha chce uniknąć postawy konfrontacyjnej względem Chin - napisał w poniedziałek Washington Post.
Przedstawiciel Departamentu Stanu zauważył, że przyznanie Pekinowi prawa organizacji igrzysk mogłoby nawet przynieść pewien pozytywny efekt i dać Chinom silny impuls do poprawy sytuacji w zakresie przestrzegania praw człowieka.
Wśród pięciu kandydatów, którzy wezmą udział w ostatecznej rozgrywce, Pekin uchodzi za faworyta do organizacji igrzysk. Decyzja zapadnie 13 lipca podczas sesji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w Moskwie. Oprócz Pekinu do organizacji letnich igrzysk 2008 r. pretendują Paryż, Toronto, Osaka i Stambuł.
Według Washington Post, stanowisko amerykańskiego zwiększa szansę Pekinu na zwycięstwo w głosowaniu członków MKOl.
Stolica Chin po raz drugi kandyduje do organizacji igrzysk. W 1993 roku członkowie MKOl, decydując o przyznaniu prawa organizacji letnich igrzysk 2000 roku, wyżej ocenili kandydaturę Sydney.(ck)