Oleksy zrezygnuje, jeśli nie poprze go większość
Minister spraw wewnętrznych i administracji, Józef Oleksy, zapowiedział, że zrezygnuje z ubiegania się o stanowisko marszałka Sejmu, jeśli nie będzie gwarancji poparcia większości Sejmu dla jego kandydatury.
Józef Oleksy, stwierdził w Programie I Polskiego radia , że w poniedziałek okaże się czy konsultacje, które prowadził przewodniczący SLD, Krzysztof Janik "dają jakąś pewność".
_ "Jeśli jej nie będzie to na pewno nie będę kandydował"_ - zapowiedział Oleksy. Podkreślił, że zrezygnuje, ponieważ "nie walczy o stołek, tylko o formułę w której coś będzie można w Sejmie zmienić".
Oleksy dodał, że od początku zapowiadał, że gotów jest objąć stanowisko marszałka Sejmu, tylko jeśli znajdzie się większość, która uważałaby takie rozwiązanie za sensowne.
Pytany z kolei czy w razie nie wybrania go na stanowisko marszałka i dalszego utrzymywania się w Sejmie chaosu, nie należałoby rozpisać wcześniejszych wyborów, Oleksy odparł, że opowiadałby się za przyspieszony wyborami, gdyby była pewność, że wyłoniona w nich większość będzie proeuropejska i będzie rozumieć gospodarowanie finansami publicznymi. "Ale takiej pewności nie ma" - dodał Oleksy.
Głosowanie w Sejmie nad kandydaturą Józefa Oleksego na zwolnione przez Marka Borowskiego stanowisko marszałka Sejmu ma się odbyć we wtorek.