Oleksy: prezydent był mi bliski, znaliśmy się od lat
Trzeba się oswoić, że tych ludzi nie ma już wśród nas, klamka zapadła - mówił po uroczystościach żałobnych na pl. Piłsudskiego Józef Oleksy, były premier i były przewodniczący SLD. W rozmowie z Wirtualną Polską wspominał też co go łączyło z prezydentem Lechem Kaczyńskim.
- Jestem poruszony, wszystkich, którzy zginęli bardzo szanowałem, wielu lubiłem, strata jest niepowetowana - powiedział Wirtualnej Polsce Józef Oleksy. Jak dodał prezydenta Lecha Kaczyńskiego znał bardzo dobrze. - Przez wiele lat mieliśmy osobisty kontakt. Nie podzielałem wielu krytycznych opinii o nim, które często były niesprawiedliwe. Dziś stało się zadość sprawiedliwości, bo majestat śmierci wymusza dystans i uczciwość - podkreślił były premier.
Dodał, że pamięć o wydarzeniach w Katyniu, zarówno tych ostatnich, jak i tych sprzed 70 lat pozostanie na długo. - W przewrotnym tragizmie całej tej sprawy Katyń został przypieczętowany w świadomości świata. Trzeba było czegoś aż tak dramatycznego, żeby świat przyjąć do wiadomości to, o co Polska biła się przez 70 lat - podsumował Józef Oleksy.
Agnieszka Niesłuchowska, Krystian Walczak, Wirtualna Polska