PolskaOleksy o lustracji: niech już zapadnie wyrok

Oleksy o lustracji: niech już zapadnie wyrok

Marszałek Józef Oleksy czeka na pozytywne zakończenie swojego procesu lustracyjnego. Niech już zapadnie wyrok, niech będzie jasność i niech skończy się ta przedziwna sprawa III RP - powiedział dziennikarzom w Sejmie.

Oleksy o lustracji: niech już zapadnie wyrok

16.12.2004 | aktual.: 16.12.2004 12:09

Rano rozpoczęła się w sądzie lustracyjnym kolejna rozprawa w procesie Oleksego podejrzanego o kłamstwo lustracyjne. Sprawa ta należy do najdłużej trwających postępowań lustracyjnych.

Wreszcie ostatni dzień - powiedział Oleksy. Bardzo mnie uwiera ten proces, którego większego sensu nie widzę od dawna, w którym wszystko zostało powiedziane i przedstawione i w którym doprawdy nie mogę się doszukać przyczyny zwłoki i wątpliwości - dodał.

Marszałek podkreślił, że czeka na pozytywne zakończenie procesu. Powtórzyć mogę do znudzenia, że złożyłem oświadczenie lustracyjne w całkowitej świadomości prawdy i uczciwości - zapewnił.

Pytany, czy się nie boi, odparł, że nie. Dodał, że gdyby uznano go za kłamcę lustracyjnego, miałby "na pewno nowe spojrzenie na Rzeczypospolitą i na sens działania w RP". Gdyby miałyby nie zostać uznane argumenty i dowody, oczywistości dokumentacyjne i moje uczciwe wyjaśnianie już sześcioletnie to cóż mógłbym, "nec Hercules contra plures" - zaznaczył Oleksy. ("I Herkules nie poradzi przeciw wielu"). Będę dalej żył, będę dalej aktywny, ale bez wątpienia oznaczałoby to katastrofalne wyobrażenie o chorobie Rzeczpospolitej - uważa Oleksy.

Rzecznik interesu publicznego podejrzewa Oleksego o zatajenie związków z wywiadem wojskowym PRL. W 2000 r. sąd pierwszej instancji uznał, że Oleksy zataił fakt tajnej współpracy z tym wywiadem w latach 1970-1978. W 2001 r. sąd drugiej instancji uwzględnił apelację Oleksego i zwrócił sprawę do sądu, który jako pierwszy ją rozpoznawał. Od 2001 roku trwa ponowny proces marszałka Sejmu.

Zgodnie z ustawą lustracyjną, osoba, uznana przez dwie instancje sądu lustracyjnego i przez Sąd Najwyższy za kłamcę lustracyjnego, nie może przez 10 lat pełnić niektórych funkcji publicznych, w tym parlamentarzysty i ministra. Cała procedura - łącznie ze spodziewanym odwołaniem przegranej strony do SN - może potrwać jeszcze wiele miesięcy.

Źródło artykułu:PAP
proceswyroklustracja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)