PolskaOleksy: nie ma obowiązku publikowania raportu w Monitorze Polskim

Oleksy: nie ma obowiązku publikowania raportu w Monitorze Polskim

Według marszałka Józefa Oleksego (SLD), nie ma "potrzeby i obowiązku" publikowania w Monitorze Polskim raportu komisji śledczej badającej aferę Rywina. Wicemarszałek Tomasz Nałęcz (SdPl) również uważa, że Oleksy nie ma takiego obowiązku. Jego zdaniem jednak, "jest to tak ważny dokument, że powinien być wydrukowany".

27.09.2004 | aktual.: 27.09.2004 17:39

Dziennikarze pytali Oleksego, kiedy podpisze pismo, bez którego w Monitorze Polskim nie może ukazać się uchwała Sejmu w sprawie zakończenia prac przez komisję śledczą. Oleksy odpowiedział: Nie ma takiej potrzeby i obowiązku. Wyniki prac Sejmu są znane powszechnie i wszystkim instytucjom w państwie dostępne, w związku z tym ja na razie nie widzę potrzeby jakiegoś ekstra publikowania, ponieważ publikuje się nie wszystko co Sejm uchwala.

To jest oczekiwanie opozycji, ja uważam sprawę w Sejmie za zakończoną - podkreślił marszałek Sejmu.

W opinii marszałka nikt nie skrywa przed instytucjami w państwie konkluzji z raportu komisji badającej aferę Rywina. Jeśli komuś chodzi o automatyzm nakazowy takiego opublikowania, to go nie ma - powiedział Oleksy.

Wicemarszałek Nałęcz podkreślił, że Sejm podjął uchwałę, w której uznał za swoje stanowisko sprawozdanie zaproponowane przez Ziobrę. A nieodłączną częścią tej uchwały jest sam raport Ziobry - dodał.

Nałęcz zaznaczył, że jeśli Sejm chciałby mieć pełną gwarancję, żeby raport został wydrukowany, to w uchwale powinien zawrzeć dodatkową obligację kierującą tę uchwałę do druku. Jego zdaniem, istnieje jednak możliwość prawna, żeby sam marszałek podjął taką decyzję.

Jeśli marszałek takiej decyzji by nie podejmował, jeśli ten tekst nie będzie publikowany, to na pewno narodzi się w Sejmie pomysł dopełnienia tej uchwały w głosowaniu o zobowiązanie do publikacji - uważa.

Wicemarszałek Sejmu Kazimierz Michał Ujazdowski (PiS) powiedział, że jest "oburzony" wypowiedzią Oleksego. Dlatego, że jest rzeczą najzupełniej oczywistą, że przyjęte uchwały podlegają publikacji. Co więcej, takie było ustalenie Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów, którym marszałek przewodniczy, że jeśli procedura zostanie definitywnie zakończona, to nastąpi publikacja - podkreślił.

Ujazdowski wyraził nadzieję, że Oleksy się wycofa z poniedziałkowej wypowiedzi. Jak dodał, zamierza w tej sprawie wystosować do marszałka specjalne pismo.

Roman Giertych (LPR) jest "zdumiony" zachowaniem Oleksego. Marszałek naraża się tym samym na szybkie rozpatrzenie wniosku LPR o jego odwołanie - zaznaczył.

Projekt uchwały w sprawie odwołania Oleksego Liga złożyła w maju, bo - w ocenie LPR - marszałek zwlekał z włączeniem do porządku kolejnych obrad Sejmu punktu o powołaniu komisji śledczej w sprawie PKN Orlen. Liga zarzuciła Oleksemu, że nie wywiązał się ze składanych wcześniej w tej sprawie obietnic. Do tej pory wniosek nie był rozpatrywany.

Raport Ziobry zawiera konkluzję, że Rywina do Agory wysłała grupa, w skład której wchodzili: były premier Leszek Miller, była wiceminister kultury Aleksandra Jakubowska, były szef gabinetu politycznego Millera Lech Nikolski, były prezes TVP Robert Kwiatkowski i sekretarz KRRiT Włodzimierz Czarzasty.

Raport uznaje, że prezydent Aleksander Kwaśniewski, Miller i b. minister sprawiedliwości Grzegorz Kurczuk powinni stanąć przed Trybunałem Stanu za to, że mimo wiedzy o korupcyjnej propozycji złożonej przez Rywina, nie zawiadomili organów ścigania o przestępstwie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)