W stanowisku Prezydium Sejmu nastąpiły zmiany poglądów i okazało się, że nie ma większości do postawienia takich wniosków - powiedział Oleksy. Jak poinformował, wicemarszałek Sejmu Józef Zych (PSL) "zmienił swą decyzję w tej sprawie i wstrzymanie się od głosu zmienił na sprzeciw".
Oleksy podkreślił, że "ubolewa" nad decyzją Prezydium. Jego zdaniem "nie chodziło o przesądzenie losów kogokolwiek", ale o umożliwienie Sejmowi podjęcia decyzji, czy wnioski mają być głosowane. Jak ocenił, Prezydium w ten sposób zablokowało "możliwość decydowania przez Izbę" w tej sprawie.
Na pytanie dziennikarzy, czy Sejm może dokonywać zmian w składzie komisji śledczej, Oleksy odpowiedział, że nie ma co do tego wątpliwości. Jego zdaniem "w świetle przepisów prawa Sejm ma prawo odwołać każdego członka komisji".
Wniosek o odwołanie Gruszki złożył SLD, a Giertycha - SLD i SdPl.