Oleksy, Miller i Czarzasty będą konkurencją dla LiD?
Józef Oleksy, Leszek Miller, Marek Dyduch, Włodzimierz Czarzasty i
Robert Kwiatkowski mogą wspólnie wystartować w wyborach parlamentarnych - dowiedział się "Wprost".
Prowadzimy rozmowy z tymi osobami. Jeśli zaakceptują nasz program, to będą mogły pójść z nami do wyborów- mówi "Wprost" prof. Paweł Bożyk z Kongresu Porozumienia Lewicy, który zamierza powołać własny komitet wyborczy. Z naszych ustaleń wynika, że odbyło się już nawet pierwsze spotkanie w sprawie rejestracji wspólnych list. Doszło do niego w poprzednią niedzielę na kortach tenisowych w warszawskim Parku Skaryszewskim. Owszem, byłem tam. Dyskusja była bardzo ciekawa. Rozmawialiśmy na temat przyszłości lewicy- mówi "Wprost" Józef Oleksy. Nie jest jeszcze przesądzone, czy wezmę udział w wyborach, ale inicjatywa kongresu jest ciekawa - odpowiada.
Niewykluczone, że na tych samych listach znajdzie się także inny ex-premier Leszek Miller, który przysłał na to spotkanie swojego bliskiego współpracownika Wojciecha Szewkę, byłego wiceministra nauki i informatyzacji. Wszystko zależy od tego, czy Aleksander Kwaśniewski podtrzyma swoją decyzję, by nie umieszczać Millera na listach Lewicy i Demokratów.
Od Kwaśniewskiego zależy także los Marka Dyducha, który na spotkanie przyjechał specjalnie z Dolnego Śląska. Cały czas mam nadzieję, że wystartuję z LiD, choć spodziewam się, że pojawią się próby wycięcia mnie z list - przyznaje Dyduch.
W Parku Skaryszewskim pojawił się również były prezes TVP Robert Kwiatkowski ze Stowarzyszenia Ordynacka.
Michał Krzymowski