PolskaOlejnik: nie uzgadniałem przekazania informacji o zatrzymaniu Tylickiego

Olejnik: nie uzgadniałem przekazania informacji o zatrzymaniu Tylickiego

Zastępca prokuratora generalnego Kazimierz Olejnik, który zeznawał przed sejmową komisją śledczą ds. PKN powiedział, że o sprawie aresztowania Marcina Tylickiego z nikim spoza prokuratury nie rozmawiał i niczego nie uzgadniał.

Odpowiedział w ten sposób na pytanie Zbigniewa Wassermanna (PiS) o to, czy to przypadek, że zatrzymanie Tylickiego pomogło wyjść prezydentowi z trudnej sytuacji. Poseł uważa bowiem, że Olejnik ujawnił w Radiu Zet informację o zatrzymaniu Tylickiego, żeby odwrócić uwagę od prezydenta, który nie zjawił się na wezwanie komisji.

Posłowie pytali Olejnika o okoliczności aresztowania asystenta Józefa Gruszki Marcina Tylickiego, który jest podejrzany o chęć współpracy z obcym wywiadem.

Wassermann chciał wiedzieć, dlaczego sprawa Tylickiego jest w pionie przestępczości zorganizowanej nadzorowanej przez Olejnika. Prokurator wyjaśnił, że sprawy dotyczące szpiegostwa dotyczą zorganizowanej działalności, bo za indywidualnym szpiegiem stoi cała struktura. Nie przekonał jednak Wassermanna.

Poseł dociekał także, dlaczego Olejnik nie wiedział o sprawie Tylickiego od 15 lutego, kiedy to wpłynęły do prokuratury krajowej dokumenty z ABW dotyczące tej sprawy. Prokurator nie wyjaśnił tej sprawy. Powiedział natomiast, że o zatrzymaniu Tylickiego poinformował go telefonicznie płk. ABW Ryszard Bieszyński w dzień zatrzymania 3 marca.

Wassermann dziwił się również temu, że Olejnik ujawnił w Radiu Zet informację o zatrzymaniu Tylickiego, skoro materiały w tej sprawie mają charakter tajny. Prokurator podkreślił, że tylko część materiałów jest tajna. Dodał, że wówczas udzielił informacji tylko o charakterze abstrakcyjnym.

Olejnik przyznał, że do stycznia 2003 roku utrzymywał kontakty ze Stowarzyszeniem Ordynacka. Zerwał je, kiedy zaczął nadzorować sprawę Rywina. "A jak kontakty ze Stowarzyszeniem mają się do apolityczności prokuratorów?" - pytał Wassermann. - A jak się apolityczność prokuratorów ma do tego, że prosto z prokuratury znalazł się pan na listach PiS do Sejmu - odparł Olejnik.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)