Olejniczak: powinniśmy natychmiast poznać powody dymisji Dorna
Szef SLD Wojciech Olejniczak uważa, że opinia
publiczna powinna "natychmiast" poznać powody dymisji szefa MSWiA
Ludwika Dorna. Kompletnie nie wiemy o co chodzi w sprawie Dorna - podkreślił z kolei lider SdPl Marek Borowski.
Dorn poinformował, że już 24 stycznia oddał się do dyspozycji premiera, gdyż miał odmienną opinię niż Jarosław Kaczyński w ważnej sprawie resortowej - ale nie ujawnił w jakiej. Ostatecznie Dorn złożył dymisję, a premier ją przyjął.
Opinia publiczna powinna natychmiast zostać poinformowana o co tak naprawdę chodzi. Mamy do czynienia z resortem związanym z naszym bezpieczeństwem. Resortem, który odpowiada za ochronę nas przed terroryzmem, za ochronę granic - powiedział Olejniczak na konferencji prasowej w Sejmie.
Jeżeli w tym resorcie jest nierozwiązana bardzo poważna sprawa, to nasze bezpieczeństwo jest zagrożone - podkreślił szef Sojuszu. Dorn poinformował, że powodem jego dymisji była różnica opinii z premierem.
Zdaniem Borowskiego, sytuacja w rządzie przypomina sytuację jak z wiersza: "Jeszcze się bronią mury Grenady, ale w Grenadzie zaraza". Jak ocenił, konflikty w rządzie świadczą o tym, że są w nim zasadnicze spory i różnice zdań.
Spory są wynikiem szaleńczego uporu Jarosława Kaczyńskiego w realizowaniu koncepcji, które są dla Polski szkodliwe. Wierni pretorianie premiera stwierdzają, że nie mogą tego realizować; minister Dorn uznał, że są granice posłuszeństwa - stwierdził lider SdPl.
Borowski wyraził przypuszczenie, że powodem dymisji Dorna mogła być przygotowywana ustawa deubekizacyjna. Zgodnie z jej założeniami niektórzy funkcjonariusze pracujący obecnie w policji mieliby zakaz pracy w służbach publicznych.
Borowski podzielił też ministrów na kilka kategorii - ministrów "wirtualnych": m.in. budownictwa - Andrzej Aumiller, ochrony środowiska - Jan Szyszko, transportu - Jerzy Polaczek, MSZ - Anna Fityga; "medialnych": rolnictwa - Andrzej Lepper, edukacji - Roman Giertych; "werbalnych": zdrowia - Zbigniew Religa i finansów - Zyta Gilowska; ministra "jednej sprawy": sportu - Tomasz Lipiec oraz ministrów "pracowitych": Ludwika Dorna, Grażynę Gęsicką (minister rozwoju regionalnego), Zbigniewa Ziobro (sprawiedliwości), Kazimierza Ujazdowskiego (kultury) i Radosława Sikorskiego.
Z tej grupy już nie ma Dorna i Sikorskiego - zaznaczył szef SdPL.
Sikorski, który sam podał się do dymisji, w środę został przez prezydenta odwołany z funkcji szefa MON. Zmiana na stanowisku szefa MSWiA ma formalnie nastąpić w czwartek.