Olejniczak nie wyklucza kandydowania na wicemarszałka Sejmu
Szef SLD Wojciech Olejniczak powiedział, że nie wyklucza ubiegania się o stanowisko
wicemarszałka Sejmu. Jego zdaniem, "poważnym błędem" byłoby
niewybranie, na pierwszym posiedzeniu Sejmu, marszałka
Izby.
18.10.2005 | aktual.: 18.10.2005 17:21
Zarząd SLD, który spotkał się we wtorek, będzie rekomendował klubowi Sojuszu kandydaturę Olejniczaka na wicemarszałka Sejmu.
Zgodnie z uzgodnieniami, które zapadły po rozmowach przedstawicieli PiS i SLD, dla Sojuszu przewidziane jest stanowisko wicemarszałka Izby.
Olejniczak pytany o kandydaturę Sojuszu na wicemarszałka Sejmu powiedział, że nadal nie wiadomo, czy odbędzie się wybór prezydium Sejmu i nie wiadomo, kto zostanie marszałkiem. Nie jesteśmy wyrywni w takich sprawach, spokojnie prowadzimy politykę, czekamy na rozwój wypadków w ewentualnej koalicji - dodał.
Zdaniem Olejniczaka, "poważnym błędem" byłoby odroczenie wyboru w środę marszałka Sejmu. Przez cztery lata rozmawialiśmy, jak odbudowywać prestiż polityków i prestiż parlamentu, i jeżeli popełnimy - jako parlament - tak poważny błąd, nie wybierając marszałka na pierwszym posiedzeniu Sejmu, to jak ludzie mają nam uwierzyć, że chcemy poprawy wiarygodności dla nowego Sejmu - zaznaczył lider SLD.
Według niego, każda zwłoka będzie niezrozumiała. Zaapelował też do "większości parlamentarnej, która się tworzy, aby bez względu na wybory prezydenckie podjąć decyzję o wyborze marszałka".
Wieczorem w Sejmie spotka się klub SLD. Jeśli Olejniczak zdecydowałby się zostać wicemarszałkiem, to zrezygnowałby z szefowania klubowi Sojuszu. Na pierwszym posiedzeniu nowo wybrani posłowie SLD zdecydowali, że Olejniczak będzie przewodniczącym klubu. Na następcę Olejniczaka - na stanowisku szefa klubu parlamentarnego - typowani są Jerzy Szmajdziński albo Grzegorz Napieralski.