Olejniczak i Borowski zwolennikami integracji lewicy
Szef SLD Wojciech Olejniczak wyraził w TVN24 nadzieję, że w roku 2008 nastąpi "reintegracja lewicy". Jak zaznaczył chodzi o SLD, SdPl i UP. Zwolennikiem utworzenia jednej partii lewicowej jest także lider
Socjaldemokracji Polskiej Marek Borowski.
06.01.2008 | aktual.: 07.01.2008 05:49
Chciałabym, aby w 2008 roku nastąpiła taka reintegracja lewicy i żebyśmy mogli już być w roku 2009, kiedy będą wybory do Parlamentu Europejskiego, być rzeczywiście bardzo dobrze zintegrowani - podkreślił Olejniczak.
Na pewno jeżeli chodzi o współpracę między partiami lewicowymi ona musi być bardzo zacieśniona. Nie ma żadnej decyzji w tej sprawie, ale warto o tym rozmawiać - dodał szef Sojuszu.
Dla Olejniczaka, jak dodał, jest oczywiste, że powinna nastąpić reintegracja lewicy. Abyśmy mogli bardzo trwale ze sobą współpracować. Przy współpracy również - ale jakby lekko z boku - Partii Demokratycznej. Bo programy się w kilku sprawach różnią. Więc PD może występować w formie koalicji - podkreślił.
Lider SLD zaznaczył, że scenariuszy jeszcze nie ma. Jest cel, który powinniśmy osiągnąć, ale sposobu jeszcze nie wypracowaliśmy. Trzeba szerokiej współpracy, aby ta reintegracja była rzetelna, prawdziwa i od serca - dodał.
Przewodniczący SdPl Marek Borowski powiedział w TVN24, że jeśli jest kilka partii lewicowych, zwłaszcza zgrupowanych w jednej federacji (koalicja Lewica i Demokraci), to powstaje pytanie, czy to jest stan trwały, czy też można by pomyśleć o jakiejś integracji, konsolidacji. Krótko mówiąc o utworzeniu nowej partii, która by powstała na bazie tych istniejących.
Lider SdPl oświadczył, że jest zwolennikiem integrowania wysiłku, jest zwolennikiem konsolidacji i utworzenia jednej partii.
Zaznaczył jednak, że nie może to być żadne mechaniczne sklejenie: "jutro się zbieramy i mówimy: a teraz robimy nową partię".
Jak dodał Borowski, najpierw trzeba przeprowadzić prace programowe. Już je zaczęliśmy - podkreślił. Polityk poinformował, że jest pewien zrąb programu, jednak szereg tematów trzeba pogłębić i sprawdzić. Jakie ma stanowisko w tej sprawie SdPl, SLD, UP, ale także PD - bo wcale bym jej z tego procesu nie wykluczył - mówił.
Według Borowskiego, jeśli zacznie się to szybko, a propozycja SdPl jest taka, aby zacząć szybko, nie czekać, to jest kwestia kilku miesięcy. Aby w drugim półroczu (2008 r.) można było powiedzieć: mamy długofalowy program, wiemy co proponujemy wyborcom i przechodzimy do drugiej części, tzn. do organizacji tego procesu, co jest zupełnie czymś innym.