Olejniczak chce "okrągłego stołu" ws. służby zdrowia

Według lidera SLD Wojciecha Olejniczka, zwołana przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Rada Gabinetowa powinna zapoczątkować poważne rozmowy o przyszłości służby zdrowia i być wstępem do zorganizowania "okrągłego stołu" z udziałem polityków wszystkich opcji, lekarzy i pielęgniarek.

14.01.2008 | aktual.: 14.01.2008 14:50

"Okrągły stół" jest potrzebny, żeby porozmawiać o przyszłości służby zdrowia w Polsce, bo pewne działania są nieuniknione i pewne działania trzeba przeprowadzić. Ale też nie można unikać tego tematu, który dzisiaj jest najbardziej aktualny. Jest protest lekarzy i pielęgniarek i w tej chwili potrzebne są realne działania ze strony rządu, aby można było realnie podnieść pensje dla białego personelu - powiedział szef SLD.

Według niego, jeżeli takie "realne działania" nie zostaną podjęte w najbliższych dniach, to będzie oznaczało to coraz większy kryzys i coraz większą zapaść w polskiej służbie zdrowia. Oprócz rozmowy o przyszłości służby zdrowia, już dzisiaj rząd powinien podjąć stosowne decyzje - podkreślił Olejniczak.

Dodał, że koalicja Lewicy i Demokratów zaproponowała pewne rozwiązania, aby zwiększyć jak najszybciej możliwości finansowe NFZ. Naszą propozycją jest choćby kredyt w wysokości ok. 2 mld złotych, jaki NFZ mógłby zaciągnąć w tej chwili. Również jesteśmy otwarci na rozmowy związane z wysokością składki zdrowotnej - zapewnił.

Do zorganizowania "okrągłego stołu" w sprawie służby zdrowia przekonywał także poseł LiD Ryszard Kalisz. Okazało się przez ostatnie 18 lat, że nie można dokonać reformy systemu ochrony zdrowia przez jedną czteroletnią kadencję. Potrzebne jest porozumienie znaczących sił politycznych, w tym przypadku można je ograniczyć do czterech partii, które są reprezentowane w parlamencie i oczywiście - ośrodka prezydenckiego - mówił Kalisz.

Kalisz dodał, że w pracach tych powinny także uczestniczyć samorząd lekarski oraz związki zawodowe działające w służbie zdrowia.

Odnosząc się do poniedziałkowego posiedzenia Rady Gabinetowej, Kalisz podkreślił, że choć prezydent ma pełne prawo korzystać ze swoich konstytucyjnych uprawnień takich jak zwołanie Rady, to w praktyce jej posiedzenia służą jedynie wymianie poglądów, a nie podejmowaniu decyzji.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)