Olbrzymia nawałnica przetoczyła się przez Kraków
Ponad 100 zgłoszeń dotyczących powalonych drzew otrzymała krakowska straż pożarna po nawałnicy, która w piątek ok. południa przetoczyła się przez stolicę Małopolski. Mieszkańcy muszą liczyć się z utrudnieniami w podróżowaniu samochodami i komunikacją miejską.
- Tuż przed godz. 13 otrzymaliśmy zgłoszenie, że w Alei Mickiewicza, jadąc w stronę ronda Matecznego, drzewo spadło na pojazd. Podobna sytuacja miała miejsce w tym czasie przy ul. Lubomirskiego - powiedział kpt. Sebastian Woźniak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie w rozmowie z Gazetą Krakowską.
Mieszkańcy zamieszczają w mediach społecznościowych zdjęcia i filmy tego, co działo się w trakcie ulewy. Zalane ulice, powalone drzewa i zniszczone pojazdy to obraz Krakowa tuż po nawałnicy.
Mieszkańcy muszą liczyć się z utrudnieniami na ul. Prądnickiej, która została zalana na odcinku pod wiaduktem kolejowym. Dla samochodów i komunikacji miejskiej wytyczono objazdy. Drzewa zniszczyły również sieci trakcyjne, co rzutuje na częstotliwość kursowania tramwajów. Utrudnienia występują na trasach do Pleszowa i Walcowni.