Okrutna śmierć za 10 zł na wódkę - zabawa "kolegów"
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie utrzymał karę 25 lat pozbawienia wolności dla dwóch mężczyzn za zabójstwo znajomego, z którym pili alkohol. Wyrok jest prawomocny.
Ponadto - decyzją sądu - 33-letni Jacek O. i 30-letni Rafał R. o warunkowe zwolnienie z więzienia będą mogli ubiegać się dopiero po 15 latach.
Taki sam wyrok orzekł w grudniu 2007 r. Sąd Okręgowy w Przemyślu. W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślał, że zabójstwo było dokonane ze szczególnym okrucieństwem.
Obaj mężczyźni byli już karani za rozboje.
Do zabójstwa doszło we wrześniu 2006 roku w mieszkaniu Jacka O. w Przemyślu, gdzie skazani wraz z trzecim mężczyzną pili alkohol. Gdy zabrakło alkoholu, dwóch uczestników libacji zaatakowało Andrzeja T., bo potrzebowali pieniędzy na wódkę.
Brutalnie go pobili trzonkiem od siekiery, skopali po całym ciele. Ciężko rannego mężczyznę pozostawili bez pomocy i zabrali mu 10 zł. Mężczyzna zmarł w wyniku obrażeń.
Jacek O. nie przyznał się do winy. Utrzymywał, że nie znał Andrzeja T. Drugi ze skazanych, Rafał R. potwierdził swój udział w zabójstwie.
