Ojciec pobił dwóch synów we Włocławku. "Bo dzieci były nieposłuszne"

Sąd Rejonowy we Włocławku w poniedziałek aresztował na trzy miesiące 32-letniego Sławomira Sz., który znęcał się nad żoną i sześciorgiem dzieci. Mężczyzna przyznał się do winy.

Sławomirowi S. z Włocławka grozi dziesięć lat więzienia
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Lampkowski/SE
oprac.  Beata Czuma

W niedzielę Sławomir Sz. został przesłuchany w prokuraturze. Usłyszał zarzuty fizycznego i psychicznego znęcania się nad rodziną ze szczególnym okrucieństwem- żoną, jej 18-letnim synem i piątką wspólnych dzieci. Mężczyzna przyznał się do winy - podaje rmf24.pl za PAP.

- Mężczyzna przyznał, że stosował przemoc wobec rodziny, znieważał dzieci i im groził. Wyjaśniał, że wszystko wokół go denerwowało, dzieci były nieposłuszne, a żona słabo się nimi opiekowała. Ustaliliśmy, że on nie pracował, a żona pracowała. Sławomir Sz. twierdzi, że nie wytrzymywał tej sytuacji - powiedział Arkadiusz Arkuszewski, zastępca prokuratora rejonowego we Włocławku.

Przypomnijmy: w sobotę do szpitala we Włocławku zgłosiła się kobieta z dwójką dzieci. Siedmioletni chłopczyk miał złamaną nogę, a sześcioletni - rękę. Lekarz zawiadomił policję, podejrzewając przemoc w rodzinie. Siedmiolatek został przewieziony do szpitala w Toruniu, gdzie przeszedł operację.

Dzieci prosiły o jedzenie

Funkcjonariusze pojechali do domu przy ul. Jesionowej, gdzie zastali Sławomira Sz. z czworgiem dzieci w wieku 2,4,5 i 8 lat. Okazało się, że mężczyzna jest pijany - miał 2,4 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań, a dzieci zostały zabrane na obserwację do szpitala. Były głodne i zaniedbane i prosiły o jedzenie.

Jak powiedział portalowi wloclawek.naszemiasto.pl sędzia Dariusz Bracisiewicz, prezes Sądu Rejonowego we Włocławku, rodzina od 2012 r. miała nadzór kuratora. Małżonkowie znani byli organom ścigania z drobnych przestępstw - kobieta z oszust, a mężczyzna z jazdy po pijanemu. Sygnały o przemocy w rodzinie pojawiły się już w ubiegłym roku. Żona Sławomira S. w lipcu 2019 r. zgłosiła się na policję i powiedziała, że mąż znęca się nad nią psychicznie. Małżonkowie mieli ograniczoną władzę rodzicielką nad dziećmi.

Źródło: rmf24.pl, wloclawek.naszemiasto.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Co z pieniędzmi dla ofiar pożaru w Ząbkach? Burmistrz interweniuje
Co z pieniędzmi dla ofiar pożaru w Ząbkach? Burmistrz interweniuje
Nowi posłowie PiS w Sejmie. Wśród nich były wiceminister
Nowi posłowie PiS w Sejmie. Wśród nich były wiceminister
Polska jako nowa potęga militarna Europy. "Mamy takie powiedzenie"
Polska jako nowa potęga militarna Europy. "Mamy takie powiedzenie"
Atak ekstremistów w Berlinie? Ucierpiały tysiące gospodarstw
Atak ekstremistów w Berlinie? Ucierpiały tysiące gospodarstw
Odwołane rodeo w Gliwicach. Tak skomentował to Kaczyński
Odwołane rodeo w Gliwicach. Tak skomentował to Kaczyński
Masakra na pogrzebie w DRK. Rebelianci zabili co najmniej 50 osób
Masakra na pogrzebie w DRK. Rebelianci zabili co najmniej 50 osób
Były prezydent o Konfederacji: Oni mogą być czynnikiem rozstrzygającym
Były prezydent o Konfederacji: Oni mogą być czynnikiem rozstrzygającym
Zatrzymanie kurierów na A4. Przewozili pięciu Etiopczyków
Zatrzymanie kurierów na A4. Przewozili pięciu Etiopczyków
Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"