Ogromny pożar. Cała amunicja Rosjan wyleciała w powietrze
W jednym z miast w obwodzie charkowskim doszło do detonacji amunicji. Mowa o pociskach, które pozostawili tam Rosjanie w czasie okupacji w 2022 roku.
Przyczyną detonacji był pożar, jaki wybuchł w lesie w pobliżu miasta Bałaklija. Wybuchły nie tylko składy pozostawionej amunicji, ale także zaminowane przez Rosjan pola.
Miejscowe służby apelują do mieszkańców o ostrożność i proszą o zachowanie spokoju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piekło wojny w obwodzie donieckim. "Żołnierzom trudno jest podnieść głowę"
Ogromny pożar pod miastem. Doszło do detonacji amunicji
"Po detonacji amunicji wzywa się mieszkańców do zachowania spokoju. Do eksplozji mogło dojść na skutek pożaru lasu pod miastem" - czytamy w komunikacie Jewena Wasylenko, rzecznika ratowników obwodu charkowskiego.
Według niego w pobliskim lesie płonie około siedmiu hektarów ściółki iglastej.
Przypomnijmy, po rosyjskiej okupacji w 2022 roku na tych terenach pozostało wiele min przeciwpiechotnych i składy innej amunicji. Bałaklija została zajęta podczas kontrofensywy armii ukraińskiej we wrześniu 2022 roku.
PRZECZYTAJ TAKŻE: To jest plan Putina? "Centrum nowej Ukrainy"
Źródło: 24tv.ua
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski