Ogromne zmiany w dostępie do Sejmu. Goście z "eskortą" posłów

Jak donosi "Rzeczpospolita", nowe przepisy w tej sprawie przygotowują służby podległe marszałkowi Markowi Kuchcińskiemu. Obecnie nie ma wymaganego terminu, przed którym parlamentarzyści muszą zgłosić przybycie zaproszonego gości. Wchodzą oni na podstawie list imiennych po okazaniu dokumentu z fotografią.

Zgodnie z nowymi przepisami posłowie i senatorowie będą mogli zgłosić Straży Marszałkowskiej przybycie swoich gości najpóźniej na 48 godzin przed wizytą. Poza okazaniem dokumentu potwierdzającego tożsamość, goście będą musieli wskazać także swój adres zamieszkania i pobytu. Mało tego, w uzasadnionych przypadkach komendant Straży będzie mógł odmówić wstępu zgłoszonej osobie.

Zmiany szykują się również dla tych, którzy posiadają jednorazowe karty wstępu. Parlamentarzyści lub pracownicy klubów parlamentarnych będą musieli eskortować ich "od wejścia do wskazanego w przepustce miejsca w budynku".

Za niezastosowanie się do nowych przepisów grożą kary. Posłom i senatorom grożą czasowe zakazy zapraszania gości, jeśli naruszają oni "spokój, porządek, powagę parlamentu albo dobre obyczaje".

Władze parlamentu zapowiadały zaostrzenie przepisów dotyczących zapraszania gości po tym, jak posłowie koła Liberalno-Społeczni wwieźli na teren Sejmu Pawła Kacprzaka z Obywateli RP... w bagażniku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl