Ogromne nagrody w policji. Ukrywane są ważne dane
Na jaw wyszła kwota, jaka przypadła na premie i nagrody dla polskiej policji. Okazało się, że było to aż 334 mln zł, jednak gen. Jarosław Szymczyk ukrywa, ile z tych pieniędzy tak naprawdę trafiło do Komendy Głównej. Co ciekawe, to wszystko wydarzyło się, gdy aktualna sytuacja kadrowa policji jest w opłakanym stanie, o czym od miesięcy milczy szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Dziennikarze "Faktu" dowiedzieli się, ile tak naprawdę wydano w zeszłym roku na premie i nagrody dla polskiej policji. Przeznaczono na tel cel 334 699 563 zł. Tajemnicą zostały owiane jednak nagrody dla funkcjonariuszy z Komendy Głównej, w tym gen. Jarosława Szymczyka.
- Wysokość wypłaconych premii i nagród w policji w 2022 r. wyniosła 344 mln 699 tys. 563 zł. Wysokość premii i nagród wypłaconych pracownikom na stanowiskach kierowniczych wyniosła 319 068 zł - poinformował rzecznik polskiej policji, insp. Mariusz Ciarka.
Komendant Szymczyk milczy w tej sprawie, z kolei rzecznik polskiej policji również nie chciał udzielić informacji, ile z tych pieniędzy właściwie trafiło do Komendy Głównej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wezwano Brzezinskiego. Padło porównanie do PZPR
Problemy kadrowe w policji
Mariusz Kamiński, szef MSWiA, także ma swoje tajemnice. Poseł KO Krzysztof Piątkowski wysłał 2 stycznia szereg interpelacji do ministra, by dowiedzieć się o liczbie wakatów w policji w każdym województwie.
Według regulaminu Sejmu na interpelację należy odpowiedzieć w ciągu 21 dni. Od tamtej pory minęło już dwa miesiące, a Kamiński dalej nie podał dokładnych danych. Podczas gdy kilka dni temu TVN24 przekazał, że w 2023 r. z policji może odejść nawet 7 tys. funkcjonariuszy.