Ogłoszono wyniki wyborów w Rosji. Opozycja: sfałszowane
Do nowej Dumy Państwowej wejdą cztery partie: Jedna Rosja, Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej (KPRF), Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji (LDPR) i Sprawiedliwa Rosja - ogłosiła w piątek oficjalnie Centralna Komisja Wyborcza.
Wybory do Dumy, niższej izby rosyjskiego parlamentu, odbyły się 4 grudnia.
CKW podała, że Jedna Rosja, na której czele stoi premier Władimir Putin, a której listę wyborczą w tych wyborach parlamentarnych otwierał prezydent Dmitrij Miedwiediew, zdobyła 32 mln 379 tys. głosów, tj. 49,32%. Przełożyło się to na 238 mandatów w 450-miejscowej Dumie, tj. większość absolutną.
W poprzednich wyborach parlamentarnych w 2007 roku na Jedną Rosję głosowało 44 mln 714 tys. wyborców, co dało jej 315 mandatów, czyli większość kwalifikowaną. W ciągu czterech lat partia Putina straciła więc 12,33 mln wyborców i 77 miejsc w Dumie.
CKW przekazała, że KPRF uzyskała 12 mln 599 tys. głosów (19,19%), co dało jej 92 mandaty (wobec 57 w dotychczasowej Dumie). Sprawiedliwą Rosję poparło 8 mln 625 tys. wyborców (13,24%), co przełożyło się na 64 mandaty (w 2007 roku - 38). LDPR otrzymała 7 mln 664 tys. głosów (11,67%), co przyniosło jej 56 miejsc w izbie, tj. o 16 więcej niż dotąd.
Pozostałe trzy partie dopuszczone przez Kreml do udziału w wyborach - demokratyczne Jabłoko, liberalna Słuszna Sprawa i prokomunistyczni Patrioci Rosji - nie przekroczyły 7-procentowego progu wyborczego. Jabłoko zgromadziło 2 mln 252 tys. głosów (3,43%).
Frekwencja wyborcza wyniosła 60,21%.
Te same cztery partie zasiadały w poprzedniej Dumie, wybranej w 2007 roku. Jedna Rosja dysponowała w niej 315 mandatami, KPRF Giennadija Ziuganowa - 57, socjalistyczna Sprawiedliwa Rosja Siergieja Mironowa - 38, a nacjonalistyczna LDPR Władimira Żyrinowskiego - 40.
Z chwilą ogłoszenia przez CKW rezultatów wyborów stają się one prawomocne. Odtąd skargi na wszelkie nieprawidłowości w procesie wyborów mogą być kierowane tylko do sądów.
Piątkowe posiedzenie CKW rozpoczęło się od odrzucenia wniosku o włączenie do porządku dziennego postulatu odwołania jej przewodniczącego Władimira Czurowa. Zażądał tego przedstawiciel KPRF w CKW Kirił Sierdiukow, oświadczając, że jego partia utraciła zaufanie do Czurowa.
Samej CKW reprezentant KPRF zarzucił, że skargi wyborcze rozpatrywała czysto formalnie. Wcześniej CKW podała, że wpłynęło do niej 1057 skarg i 33 zdania odrębne.
Opozycja uznała wybory za sfałszowane. Zażądała też anulowania ich wyników i rozpisania nowych wyborów.
Zachodni obserwatorzy, w tym z OBWE, wstępnie ocenili, że wybory parlamentarne w Rosji charakteryzowały się licznymi nieprawidłowościami, a zwycięska partia była faworyzowana.
Według obserwatorów OBWE, głosowanie zostało dobrze zorganizowane, lecz jego jakość zdecydowanie się obniżyła w trakcie liczenia głosów, podczas którego doszło do wielu nieprawidłowości i przypadków widocznych manipulacji, w tym do podrzucania głosów do urn.
Przebieg wyborów do Dumy skrytykowała także sekretarz stanu USA Hillary Clinton, która oznajmiła, że Rosjanie zasługują na rzetelne zbadanie doniesień o oszustwach wyborczych i manipulacji.