ŚwiatOgień szaleje w USA - setki ludzi bez dachu nad głową

Ogień szaleje w USA - setki ludzi bez dachu nad głową

Katastrofalne pożary szalejące od kilku
dni w południowej Kalifornii zniszczyły już ponad 700 domów
mieszkalnych i budynków przedsiębiorstw.

Ogień szaleje w USA - setki ludzi bez dachu nad głową
Źródło zdjęć: © AP

23.10.2007 | aktual.: 24.10.2007 03:26

Ponad 300 tysięcy ludzi, głównie w San Diego i okolicach, zostało zmuszonych do ewakuacji. Zaleca się ewakuację 200 tysiącom dalszych.

Pożary szerzą się błyskawicznie wskutek wiatrów wiejących z siłą huraganu, które zamieniają w płonące pochodnie zalesione kotliny i kaniony na górzystych obszarach między Santa Barbara a granicą z Meksykiem.

Najbardziej ucierpiały San Diego i Malibu.

Gubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger ogłosił siedem hrabstw stanu obszarem klęski żywiołowej, nazywając pożary "tragicznym wydarzeniem" dla Kalifornii. Prezydent USA George W. Bush obiecał pomoc federalną dla ofiar kataklizmu.

Do wtorku płonęły tereny o powierzchni kilkuset kilometrów kwadratowych, żywioł zniszczył co najmniej 900 budynków.

Do wtorku późnym wieczorem (czasu polskiego) potwierdzono śmierć w pożarze dwóch osób. Wcześniej już władze ostrzegły, że liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć. Co najmniej 45 osób zostało rannych, w tym 21 strażaków.

Pożar porównuje się z równie katastrofalnym w 2003 roku, który także miał miejsce w październiku. Zdaniem władz, na obecny przygotowano się odpowiednio i zrobiono wszystko, aby zminimalizować skutki kataklizmu. Skala zniszczeń wynika -według nich - z ogromnej siły żywiołu, której ludzie nie są w stanie sprostać.

Pożary są głównym tematem relacji telewizyjnych w USA - wszystkie inne wydarzenia, w tym zagraniczne, zostały zepchnięte przez niego w cień. (dl)

Tomasz Zalewski

Źródło artykułu:PAP
pożarusakalifornia
Zobacz także
Komentarze (0)