Oficjalny Twitter MSZ: Kongres Polonii Amerykańskiej - "w Smoleńsku były wybuchy"
Na oficjalnym anglojęzycznym koncie Ministerstwa Spraw Zagranicznych na Twitterze pojawił się wpis z linkiem do artykułu, w którym autorka twierdzi, że w "Smoleńsku były wybuchy", a z katastrofą powiązany jest rząd Donalda Tuska, w tym Radosław Sikorski.
Tekst Kongresu Polonii Amerykańskiej protestuje przeciwko informacjom przedstawianym przez amerykańskie media na temat Polski. Chodzi o artykuły w CNN i Washington Post. Autorka tekstu, Maria Szonert-Binienda, która jest wiceprzewodniczącą Kongresu ds. polskich, twierdzi w tekście, że "niezweryfikowane informacje nieskomentowane przez nowy polski rząd, są agresywnie promowane w Stanach Zjednoczonych (...) Wpływa to niekorzystnie na polsko-amerykańskie stosunki".
Napisała również, że Polonia amerykańska wspiera polski rząd i apeluje do mediów, aby "skorygowały nieprofesjonalne materiały o Polsce i publicznie przeprosiły za nie".
"Samolot zniszczony przez eksplozje, winni członkowie rządu Tuska"
Autorka tekstu, która prywatnie jest żoną prof. Wiesława Biniendy, eksperta ze smoleńskiego zespołu Antoniego Macierewicza, odniosła się również do samej katastrofy rządowego samolotu Tu-154M. W materiale można przeczytać, że "prezydencki samolot został zniszczony przez eksplozje", a "wśród kluczowych osób powiązanych z tragedią są byli członkowie rządu Tuska, w tym szef MSZ Radosław Sikorski". Autorka powołuje się przy tym na ustalenia komisji Macierewicza.
Według Szonert-Biniendy, medialny atak na obecnego szefa MON, to odpowiedź na jego krytykę pod adresem zespołu ds. badania katastrofy smoleńskiej prowadzonego "przez rządy Tuska i Putina".
W tekście Szonert-Binienda opisuje również tematy związane z mianowaniem sędziów Trybunału Konstytucyjnego, przywrócenia "sowieckiej" cenzury, sprawy uchodźców, czy też spalenia kukły Żyda na manifestacji we Wrocławiu.
Na artykuł natychmiast zareagował Radosław Sikorski. Na swoim koncie na Twitterze napisał, że "oficjalne konto MSZ nie powinno być używane do propagowania smoleńskich teorii spiskowych".