Oficjalne wyniki wyborów w Gruzji. Są częściowe dane

Wybory parlamentarne w Gruzji. Centralna Komisja Wyborcza podała częściowe oficjalne wyniki wyborów. Według nich wygrała partia Gruzińskie Marzenie.

Premier Gruzji Irakli Kobakhidze ogłosił zwycięstwo Gruzińskiego Marzenia
Premier Gruzji Irakli Kobakhidze ogłosił zwycięstwo Gruzińskiego Marzenia
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Shakh Aivazov
oprac. PAB

Centralna Komisja Wyborcza Gruzji poinformowała w sobotę wieczorem, że po przeliczeniu głosów z 70 proc. lokali wyborczych wybory parlamentarne wygrywa rządząca partia Gruzińskie Marzenie z wynikiem ok. 53 proc.

Rządzące ugrupowanie utrzymuje, że trafi do niej ok. 90 z 150 miejsc w parlamencie.

Jak podał portal Civil Georgia, partie opozycyjne, które przekroczyły próg 5 proc. uzyskały łącznie wynik 38,4 proc.

Wstępne wyniki zostały oparte na 2206 okręgach, co stanowi 97 proc. okręgów, w których głosowano elektronicznie. Wyniki jednak mogą się jeszcze zmienić, bo Centralna Komisja Wyborcza będzie jeszcze liczyć głosy z pozostałych 3 proc. okręgów elektronicznych, a także ponad 10 proc. wyborców, którzy byli uprawnieni do oddania głosu w tradycyjnym głosowaniu za granicą oraz w odległych i górzystych regionach Gruzji - podaje Civil Georgia.

Ostateczne oficjalne wyniki mają być dostępne w poniedziałek rano.

Po ogłoszeniu wyników badań exit poll zarówno prorosyjska partia władzy Gruzińskie Marzenie, jak i siły proeuropejskiej opozycji ogłosiły zwycięstwo w sobotnich wyborach parlamentarnych w Gruzji. Sondaże pokazują sprzeczne rezultaty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ważne cechy geopolityki UE. Eksperci wskazali miejsce Polski

Ryszard Petru z Tbilisi: kampania była nierówna

Obserwatorem wyborów w Gruzji z ramienia Rady Europy był poseł Trzeciej Drogi Ryszard Petru. W sobotę wieczorem na antenie TVN24 relacjonował, że odwiedził lokal wyborczy w Tbilisi, gdzie wygrała opozycja stosunkiem 60 do 40.

- To jest naprawdę kwestia tego, czy Gruzja ma iść w stronę Rosji czy Unii Europejskiej. Na tym polegają te wybory. A kampania wyborcza wydaje się, że była dalece nierówna. Całe miasto jest oblepione billboardami, że głosowanie na opozycję oznacza wojnę z Rosją. Takie zarządzanie strachem jest głównym czynnikiem tych wyborów - powiedział Ryszard Petru.

Źródło: PAP, TVN24, Civil Georgia

Źródło artykułu:WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (487)