Oficer milicji usłyszał zarzuty ws. śmierci Przemyka
Zarzut utrudniania śledztwa w sprawie śmierci Grzegorza Przemyka usłyszał Kazimierz O. były dyrektor Biura Dochodzeniowo-Śledczego w Komendzie Głównej MO - dowiedział się serwis tvp.info. To już dwudziesty funkcjonariusz komunistycznych organów ścigania, któremu przedstawiono zarzuty w tej sprawie.
16.04.2009 | aktual.: 16.04.2009 14:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kazimierz O. nie przyznał się do zarzucanych mu przestępstw. Prokuratorzy pionu śledczego warszawskiego IPN podejrzewają, że od lipca 1983 r. do maja 1984 r., kierując biurem dochodzeniowo-śledczym, wydawał milicjantom polecenia takiego prowadzenia sprawy śmierci Przemyka, by odpowiedzialność spadła na sanitariuszy pogotowia.
- Kazimierz O. wydawał polecenia służbowe oraz akceptował czynności procesowe realizowane przez funkcjonariuszy z podległego mu biura, wiedząc, że wobec pracowników pogotowia tworzone są fałszywe dowody. Oficer jest już dwudziestą osobą, której do chwili obecnej przedstawiono zarzuty w śledztwie dotyczącym przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy MSW w sprawie śmierci Grzegorza Przemyka - poinformował Andrzej Arseniuk, rzecznik IPN.
W 1997 r. Sąd Wojewódzki w Warszawie skazał już Kazimierza O. na półtora roku więzienia w zawieszeniu za próbę zniszczenia w 1989 r. akt sprawy Grzegorza Przemyka w 1989 r. Jednak oficer złożył apelację i został uniewinniony.
Grzegorz Przemyk został zamordowany 14 maja 1983 roku.
Rafał Pasztelański