"Ofiarowanie organu na przeszczep to dar miłości"
Ofiarowanie organu na przeszczep to dar miłości ratujący życie - mówił arcybiskup Józef Życiński w homilii podczas uroczystej mszy św. w Lublinie. Metropolita przywołał nauczanie Jana Pawła II dotyczące ofiarowania organów oraz kary śmierci, podkreślając, że jest ono często ignorowane, a powinno stanowić świadectwo żywej chrześcijańskiej wiary.
07.06.2007 | aktual.: 07.06.2007 20:20
###Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/procesja-w-swieto-bozego-ciala-6038692072260225g ) [
]( http://wiadomosci.wp.pl/procesja-w-swieto-bozego-ciala-6038692072260225g )
Abp Życiński zauważył, że są pewne prawdy w nauczaniu papieskim, które pozostają niezauważane. Do tych ostatnich należy nauczanie, że ofiarowanie organu na przeszczep jest znakiem miłości dla bliźnich oraz, że kara śmierci nie odpowiada wrażliwości naszych czasów i trzeba szukać innych metod troski o sprawiedliwość społeczną - mówił.
Abp Życiński zaznaczył, że kilka lat temu, gdy apelował o podpisywanie deklaracji woli oddania organów, Polska była daleko na liście krajów, gdzie wierni deklarują gotowość ofiarowania ich na przeszczep, a w ostatnich miesiącach liczba ofiarodawców dramatycznie spadła.
Metropolita dodał, że aby tworzyć kulturę życia, trzeba także spojrzeć z papieskiej perspektywy na karę śmierci. Często podkreślamy, że bronimy życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Trudno śmierć na szubienicy albo na krześle elektrycznym uważać za naturalną - zauważył metropolita.
Abp Życiński przywołał fragment z encykliki "Evangelium vitae", w której papież pisał, że istnieją inne środki, które nie mniej skutecznie niż kara śmierci bronią porządku społecznego, dobra wspólnego, a równocześnie bardziej odpowiadają ludzkiej godności.