ŚwiatOdzyskał przytomność Polak ciężko ranny w wypadku autobusu w Londynie

Odzyskał przytomność Polak ciężko ranny w wypadku autobusu w Londynie

Polak, który został najciężej ranny w
środowym wypadku piętrowego autobusu w pobliżu londyńskiego
lotniska Heathrow, odzyskał przytomność - poinformował konsul generalny RP w Londynie Janusz Wach.

05.01.2007 | aktual.: 05.01.2007 12:14

W wypadku dwie osoby poniosły śmierć, a ponad 40 zostało rannych, w tych dziewięć ciężko.

Po wypadku hospitalizowano dziewięcioro Polaków. Czworo z nich zwolniono po opatrzeniu lekkich obrażeń i zwolniono do domu - powiedział konsul Wach.

Czwórka rannych znajduje się w szpitalu w Hillingdon. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jednej z kobiet lekarze zmuszeni byli amputować rękę, inna kobieta ma złamaną miednicę. Stan pozostałej dwójki jest zadowalający.

Konsul Wach poinformował, że najciężej ranny Polak, który jest w szpitalu w Chertsey, odzyskał w czwartek wieczorem przytomność. Jego stan określano po wypadku jako krytyczny. Według informacji konsula, Polak poddany został specjalistycznym badaniom i prawdopodobnie czeka go operacja głowy.

Do wypadku autobusu linii National Express, jadącego z Londynu do Aberdeen (Szkocja) z 67 pasażerami i dwójką kierowców, doszło na autostradzie M4. Na obwodnicy lotniska Heathrow pojazd przewrócił się. Policja przypuszcza, że przyczyną wypadku była nadmierna prędkość autobusu. Kierowcę zatrzymano, postawiono mu zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i zwolniono w piątek rano. Według policji, w wypadku nie uczestniczył żaden inny pojazd.

Rzeczniczka National Express twierdzi, że autokar posiadał wszystkie licencje i był w eksploatacji od października ubiegłego roku. Władze firmy wycofały w celu gruntownego przeglądu technicznego cały tabor piętrowych autobusów, składający się z 12 pojazdów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)