Odwołanie Lecha Kaczyńskiego - komentarze
Politycy w Sejmie zaskoczeni są środową decyzją premiera o
odwołaniu ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego.
Zdaniem wicemarszałka sejmu Marka Borowskiego z SLD, gdyby premier chciał rozwiązać konflikt między UOP-em a prokuraturą, powinien zdymisjonować oprócz Lecha Kaczyńskiego, także ministra koordynatora do spraw służb specjalnych - Janusza Pałubickiego.
Drugi wicemarszałek sejmu Jan Król z Unii Wolności był zaskoczony tym, że to premier odwołał Kaczyńskiego, a nie sam Kaczyński podał się do dymisji. Król a także Borowski określili konflikt między UOP-em a prokuraturą jako nieczytelny dla opinii publicznej, wręcz absurdalny.
Zdaniem posła PSL Bogdana Pęka o zdymisjonowaniu ministra sprawiedliwości zdecydowały względy kampanii wyborczej. Głównym powodem odwołania ministra Kaczyńskiego było utworzenie przez niego konkurencyjnego komitetu wyborczego w stosunku do AWS-u - powiedział Bogdan Pęk. Dodał, że nie wyjdzie to premierowi Buzkowi i jego rządu na dobre, bo - jak argumentował - Jerzy Buzek pozbył się najbardziej popularnego ministra w gabinecie.
Kampanią wyborczą tłumaczy odwołanie Kaczyńskiego jeden z liderów ugrupowania Kaczyńskich Prawo i Sprawiedliwość Wiesław Walendziak. Stwierdził, że nie przekonuje go argumentacja premiera o powodach odwołania ministra. Według premiera działalność ministra Kaczyńskiego stała się w ostatnim okresie przyczyną zakłóceń w pracy ważnych organów państwa. Dymisji doczekał się minister, który rzucił wyzwanie - z narażeniem życia - zorganizowanym układom przestępczym i który przywrócił opinii publicznej wiarę, że Polska może być krajem praworządnym - dodał Walendziak.
Również Według Mariusza Kamińskiego z tego samego ugrupowania, decyzja premiera miała na celu obniżenie wyborczych szans ugrupowania Kaczyńskich. Jerzy Buzek pokazał, jak małym jest politykiem - powiedział Mariusz Kamiński. Jego zdaniem, wyeliminowanie z rządu Lecha Kaczyńskiego jest efektem zimnej gry politycznej.
Natomiast według rzecznika AWS Prawicy Ryszarda Wawryniewicza, to Kaczyński sprowokował decyzję premiera, wywołując - jak to określił rzecznik AWS - niepotrzebne konflikty. Rzecznik AWS podkreślił, że nie jest to dobry sposób uprawiania polityki.
Podobnego zdania jest Jerzy Wierchowicz, przewodniczący klubu parlamentarnego Unii Wolności. Według niego, minister Kaczyński zachował się w sposób niewłaściwy, wchodząc w publiczny spór z premierem.
Z kolei socjolog profesor Ireneusz Krzemiński, komentując decyzję premiera powiedział, że mogło to mieć związek ze zbliżającymi się wyborami. Lech Kaczyński jest potencjalnym konkurentem premiera Jerzego Buzka w wyborach parlamentarnych - powiedział profesor Krzemiński.
Krzemiński powiedział, iż jest w tym coś paradoksalnego, kiedy premier najbardziej niepopularnego rządu zwalnia swojego najbardziej popularnego ministra. Według Krzemińskiego decyzja premiera Buzka przysporzy tylko popularności braciom Kaczyńskim, i pogorszy notowania premiera.
Zdaniem lidera SLD Leszka Millera zamieszanie wokół dymisji mistra Kaczyńskiego świadczy o tym, że rząd jest pogrążony w destrukcji.
Adam Bielan rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, ugrupowania braci Kaczyńskich powiedział, że zdymisjonowanie ministra Kaczyńskiego to decyzja kompromitująca premiera. Ten premier nie odwoływał ministrów, którzy głosowali przeciwko budżetowi a z godziny na godzinę odwołuje ministra, który rzucił wyzwanie zorganizowanej przestępczości i korupcji na szczycie władzy - powiedział. (and, ck)
Zobacz także:
W WP - Wiadomości: href="http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?z=Wszystkie&kat=&_WID=181112">OBOP: Kwaśniewski, Kuroń i Kaczyński najbardziej lubianiOBOP: Kwaśniewski, Kuroń i Kaczyński najbardziej lubiani