Odszkodowanie dla niesłusznie skazanego za zabójstwo
180 tysięcy złotych odszkodowania i zadośćuczynienia przyznał Sąd Okręgowy w Słupsku Krystianowi Majchrowskiemu, niesłusznie skazanemu na 15 lat więzienia pod zarzutem udziału w zabójstwie dwóch sprzedawców telefonów ERY GSM w 1997 roku. Adwokat Majchrowskiego zapowiedział apelację.
04.12.2003 | aktual.: 04.12.2003 13:59
Mężczyzna spędził w schronisku dla nieletnich 45 miesięcy, został skazany, a później uniewinniony. Kwota, o którą występował jego adwokat Piotr Kruszyński to 500 tysięcy złotych.
W opinii sądu pozbawienie wolności było bezzasadne. Sędzia Jacek Żółć powiedział, że czas spędzony przez Majchrowskiego w więzieniu był szczególnie cenny, bowiem wtedy podejrzany i skazany był osobą bardzo młodą.
Żądanie pół miliona złotych sąd ocenił jednak jako zbyt wysokie. Wzięto pod uwagę wykształcenie Krystiana Majchrowskiego i oceniono, że mógł w tym czasie zarobić około tysiąca złotych miesięcznie. W sumie odszkodowanie i zadośćuczynienie sąd oszacował na 180 tysięcy złotych. Ta kwota ma pozwolić mężczyźnie na rozpoczęcie nowego życia.
Według adwokata, Piotra Kruszyńskiego, przyznane odzkodowanie jest za niskie, chociaż jak powiedział, jest zadowolony, że sąd uznał je za uzasadnione. Adwokat w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową zapowiedział wniesienie apelacji: będzie nadal domagać się 500 tysięcy. Mecenas Kruszyński podkreśla, że 21-letni dziś Majchrowski jest obecnie w bardzo trudnej sytuacji: "mimo uniewinnienia, żyje z piętnem zabójcy, w swojej miejscowości nie może znaleźć pracy, ma też problemy ze zdrowiem". "Wysokie odszkodowanie za krzywdy wyrządzone przez wymiar sprawiedliwości jest niezbędne, aby mógł wyprowadzić się i rozpocząc życie, tam gdzie jego twarz nie będzie rozpoznawana" - powiedział mecenas Kruszyński.
Piotr Kruszyński uważa, że wyrok skazujący oparty był na ewidentnych błędach: ekspertyzie zapachowej przeprowadzonej przez osobę nie mająca uprawnień biegłego sądowego, sprzecznych zeznaniach świadków, i na pomówieniu głównej oskarżonej Małgorzaty Rozumeckiej, które zresztą odwołała przed sądem. Rozumecką skazano na dożywocie, pozostałych oskarżonych na 12 i 6 lat więzienia.