Odrzucili ofertę Putina. Referendum nie będzie

Władze Osetii Południowej powiedziały "nie" Putinowi. 17 lipca miało się odbyć referendum ws. integracji z Rosją. Odwołano je.

Władimir Putin oferował obywatelstwo rosyjskie tamtejszej ludności i rozlokowała tam tysiące żołnierzy
Władimir Putin oferował obywatelstwo rosyjskie tamtejszej ludności i rozlokowała tam tysiące żołnierzy
Źródło zdjęć: © PAP
Katarzyna Bogdańska

31.05.2022 04:44

Nowe władze Osetii Południowej, jednego z dwóch separatystycznych regionów Gruzji, poinformowały, że rezygnują z organizacji referendum w sprawie integracji z Rosją - poinformowała agencja AFP.

Powiedzieli Putinowi "nie"

W dekrecie nowy przywódca Osetii Płd. Alan Gagłojew tłumaczył to "niepewnośią związaną z konsekwencjami prawnymi" referendum, o którym zdecydował jego poprzednik Anatolij Bibiłow i które miało odbyć się 17 lipca.

Według agencji RIA Gagłojew zdecydował się także na konsultacje z Rosją w całym zakresie zagadnień związanych z dalszą integracją i podkreślił, że w pełni popiera inicjatywę "obywateli republiki" dalszego zbliżania się do Rosji.

Moskwa uznała Osetię Południową i Abchazję za niepodległe państwa po wojnie z Gruzją w 2008 roku. Udzieliła im szerokiego wsparcia finansowego, zaoferowała obywatelstwo rosyjskie tamtejszej ludności i rozlokowała tam tysiące żołnierzy.

W ślad za Rosją poszły tylko Wenezuela, Nikaragua, Nauru i Syria. Pozostałe kraje świata uznają obie separatystyczne republiki za część Gruzji. Sama Gruzja uważa Osetię Płd. i Abchazję za ziemie okupowane przez Rosję.

Osetia Płd. i Abchazja oderwały się od Gruzji w latach 90. XX wieku.

Jak przekazują ukraińskie media, Rosja korzysta z żołnierzy z tzw. Osetii Południowej w wojnie przeciwko Ukrainie. Przede wszystkim w Melitopolu obserwowane były czołgi z identyfikacyjnymi flagami - informuje Kana24.

Wybrane dla Ciebie