Odreagowanie po panicznej wyprzedaży
Tak wygląda czwartkowe przedpołudnie na warszawskiej giełdzie papierów wartościowych.
17.01.2008 | aktual.: 17.01.2008 12:32
Wczoraj (środa) indeksy kolejny dzień szły ostro w dół - przy bardzo dużej aktywności inwestorów WIG20 stracił 3,6 proc. Czwartkową sesję zaczął natomiast od wzrostu o ponad 2,2 proc.
Zdaniem analityków to efekt włączenia się do gry inwestorów zagranicznych, mimo to eksperci spodziewają się, że to odreagowanie może być krótkotrwałe i niebawem znów zobaczymy spadki.
Wciąż jednak większość analityków ocenia, że w tej chwili widać jedynie korektę i najdalej za kilka miesięcy giełda znów będzie rosła z dnia na dzień.
Dlatego w tej chwili nie należy pozbywać się ani akcji, ani jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych - twierdzi poranny gość Radia PiN 102FM Adam Ruciński, doradca inwestycyjny z kancelarii Ruciński i Wspólnicy.
Polecamy:
» Posłuchaj audycji z Radia PiN