Trwa ładowanie...

Odprowadził wzrokiem Kaczyńskiego. Zacięta mina Tuska

Początek czwartkowych obrad Sejmu przebiegł pod znakiem ostrych wystąpień Michała Kołodziejczaka i Jarosława Kaczyńskiego. Schodzącego z mównicy prezesa, co wyraźnie zarejestrowały kamery, odprowadzał wzrokiem Donald Tusk. Na jego twarzy malowała się, delikatnie rzecz ujmując, silna dezaprobata.

Donald Tusk patrzy na Jarosława Kaczyńskiego schodzącego z mównicyDonald Tusk patrzy na Jarosława Kaczyńskiego schodzącego z mównicyŹródło: X
d49wq9d
d49wq9d

Mocnym akcentem pierwszych minut obrad Sejmu było wystąpienie wiceministra rolnictwa Michała Kołodziejczaka, w którym za obecną sytuację na polskiej wsi obwinił rządy PiS. W reakcji na jego wystąpienie na mównicy, jak zwykle "bez żadnego trybu", pojawił się między innymi Jarosław Kaczyński.

- Ciii - uciszał salę, uderzając ręką w pulpit i kontynuował. - Po tych ośmiu latach waszych rządów (nawiązywał do rządów PO-PSL w latach 2007-2015), to naprawdę i 20 lat nie starczy, żeby ten potworny bałagan, żeby tutaj gorszych słów nie użyć, naprawić. I pan, młody człowieku (Kaczyński mówił do Kołodziejczaka - red.), powinien o tym pamiętać - stwierdził prezes PiS.

Kaczyński schodził z mównicy odprowadzany wzrokiem przez premiera Donalda Tuska, na którego twarzy malowała się posępna dezaprobata. Wszystko uchwyciły kamery.

"Nie będzie głodówki na sali sejmowej". Ekspert przewiduje

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d49wq9d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d49wq9d
Więcej tematów