"Odpowiedzialność za upadek rządu spadnie na Jurka"
Lider Samoobrony, wicepremier Andrzej
Lepper zapewnia, że jego ugrupowanie poprze każdego kandydata na
nowego marszałka Sejmu, jakiego zaproponuje PiS. W jego ocenie,
jeżeli dojdzie do upadku obecnego rządu, odpowiedzialność za to
"spadnie osobiście" na Marka Jurka.
23.04.2007 | aktual.: 23.04.2007 14:31
(Marek Jurek)
nie może mówić, że nieświadomie coś robi. Jest osobą poważną, inteligentną, mądrą i tutaj ambicje pana marszałka nie mogą być ponad dobrem Polski - powiedział Andrzej Lepper w Białymstoku.
Dodał, że "wszystko w rękach marszałka Jurka", bo jeżeli nie będzie wspierał działań rządu wraz z posłami, którzy przejdą do tworzonego przez niego klubu parlamentarnego, to - zdaniem Leppera - rząd mniejszościowy nie ma szans rządzenia do kolejnych wyborów.
To byłoby dryfowanie w miejscu i tylko trzymanie się stołków - ocenił Lepper.
Pytany o szanse na współpracę LPR i tworzonej nowej partii Marka Jurka Prawica RP, szef Samoobrony powiedział, że liczy na ich współpracę programową i uważa, iż byłoby to korzystne dla rządu, ale nie wierzy w tworzenie jednego ugrupowania.
Jestem za tym, by się dogadali, ale nie wróżę, że jedną partię stworzą - dodał Lepper.
Marek Jurek złożył rezygnację z funkcji marszałka Sejmu (głosowanie nad jego odwołaniem z funkcji ma odbyć się w tym tygodniu) i wystąpił z PiS oraz klubu parlamentarnego tej partii.
W czwartek ogłosił, że zakłada nowe ugrupowanie chrześcijańsko- konserwatywne. Oświadczył, że jego partia chce wspierać rząd i współpracować z PiS jako "naturalnym partnerem". Nowa partia będzie nosiła nazwę Prawica RP.
W niedzielę wicepremier i szef LPR Roman Giertych wystosował oficjalnie do Marka Jurka zaproszenie do rozmów o współpracy LPR z powstającą Prawicą Rzeczypospolitej. "Fakt" napisał, że Giertych i Jurek spotkali się już w sobotę.