PolskaOdpowiedzą za handel skażonym alkoholem

Odpowiedzą za handel skażonym alkoholem

Od 5 do 10 lat pozbawienia wolności grozi członkom zorganizowanej grupy przestępczej, podejrzanym o oczyszczanie skażonego alkoholu, a następnie handlowanie nim. Prokuratura skierowała w tej sprawie akt oskarżenia do sądu - poinformowała rzecznik krakowskiej Prokuratury
Okręgowej Bogumiła Marcinkowska.

16.02.2005 | aktual.: 16.02.2005 17:31

Jak ustaliła prokuratura, od września 2003 r. do końca czerwca 2004 r. mężczyźni, działający w grupie przestępczej kierowanej przez Leszka K., wprowadzili do obrotu ponad 300 tys. l nielegalnie wyprodukowanego alkoholu, osiągając dochód ponad 5 mln zł.

Podejrzani oczyszczali legalnie zakupione preparaty produkowane na bazie spirytusu, m.in. płyn przeciwzamarzający, podpałkę do grilla, rozpuszczalnik do farb i lakierów, a następnie, po rozlaniu ich do butelek sprzedawali je jako spirytus. Sprzedaż odbywała się głównie na placach targowych w Krakowie.

Grupa produkowała również wyroby tytoniowe i zajmowała się ich dystrybucją bez wymaganego prawem zezwolenia i bez oznaczenia ich znakami akcyzy.

Leszek K. i Benedykt B. - według prokuratury - organizowali szkolenia dla innych członków grupy, a Leszek K. przekazywał także urządzenia i preparaty do oczyszczania skażonego alkoholu, tworząc kilka sieci dystrybucyjnych i oczyszczalni.

Jak wykazały badania, wyprodukowany przez grupę alkohol zawierał substancje toksyczne, których spożycie mogło stanowić zagrożenie dla zdrowia, a w przypadku spożycia większych ilości nawet zagrożenie dla życia. Jedną z takich substancji był formaldehyd, który ma potwierdzone działanie rakotwórcze - powiedziała prok. Marcinkowska.

Natomiast alkohol metylowy, który należy do najbardziej toksycznych substancji, mógł u spożywających wywołać np. depresyjne działanie na ośrodkowy układ nerwowy, włącznie z utratą przytomności, drgawkami, zaburzeniami akcji serca, spadkiem ciśnienia tętniczego. Jak stwierdzili biegli, dawka 10 ml alkoholu metylowego może wywołać zgon, a w przypadku dawek mniejszych może dojść do utraty wzroku, uszkodzenia mięśnia sercowego lub uszkodzenia nerek - dodała prok. Marcinkowska.

Funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie oraz współdziałający z nimi funkcjonariusze Straży Granicznej podczas zatrzymania podejrzanych zabezpieczyli ponad 20 tys. l spirytusu - skażonego i już oczyszczonego, urządzenia do jego oczyszczania, przechowywania, a także etykiety oraz przygotowane do konfekcjonowania butelki i nakrętki.

W trakcie śledztwa zabezpieczono kilka tysięcy paczek papierosów pochodzących z przemytu celnego oraz podrobionych na szkodę jednego z międzynarodowych koncernów tytoniowych.

Przesłuchani w charakterze podejrzanych: Leszek K. i sześciu jego "współpracowników" nie przyznało się do popełnienia zarzucanych im czynów. Zaprzeczyli udziałowi w grupie przestępczej i wzajemnej znajomości. Dwóch kolejnych spośród oskarżonych przyznało się do winy, a jeden z nich złożył wniosek o skazanie go na stosowną karę bez przeprowadzenia rozprawy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)