"Odnoszenie się do słów Palikota uwłacza mojej godności"
W związku z kolejnymi inwektywami, jakie poseł Palikot rzuca na Prawo i Sprawiedliwość, a które tym razem dotyczyły mojej osoby, oświadczam, że odnoszenie się do chamskich wypowiedzi posła uwłacza mojej godności. Ich ocenę pozostawiam opinii publicznej - napisała w specjalnym oświadczeniu, które zamieszczamy poniżej, posłanka PiS Grażyna Gęsicka.
Debata polityczna powinna opierać się na faktach. Wszystkie dane liczbowe i inne informacje, które zawarte są w treści Pakietu działań antykryzysowych 2009 - 2010, a także te, którymi posłużyłam się podczas konferencji prasowej 9 stycznia 2009 są prawdziwe i pochodzą z oficjalnych publikacji rządowych zamieszczanych na stronach internetowych. Zarzutom pod moim adresem ze strony polityków PO, w tym posła Zbigniewa Chlebowskiego, czy minister Elżbiety Bieńkowskiej powinna towarzyszyć rzetelna analiza i prezentacja faktów. Dane dotyczące wykorzystania funduszy unijnych każdy może znaleźć pod następującym adresem: http://www.mrr.gov.pl/zobacz/Strony/wdrazanie.aspx
Rozumiem, że prawda boli, zwłaszcza prawda, która obnaża mizerność efektów i brak profesjonalizmu rządzącej koalicji. Wiem też, że obyczajem Platformy Obywatelskiej jest „przykrywanie” niewygodnych faktów inwektywami, sensacjami czy rewelacjami bulwersującymi opinię publiczną, a zarazem odwracającymi na jakiś czas uwagę od „przykrywanej” sprawy. W przypadku funduszy unijnych, to się nie uda. Już wyniki grudniowe, które ogłosiła minister rozwoju regionalnego potwierdzają opisane przeze mnie tendencje. Wzywam wszystkich, zwłaszcza rządzących oraz ich aliantów i sprzymierzeńców do poważnej, merytorycznej debaty i niezwłocznego podjęcia działań naprawczych.
Dziękuję wszystkim, w tym koleżankom i kolegom z Platformy Obywatelskiej, którzy odezwali się publicznie i do mnie prywatnie z wyrazami oburzenia, odnoszącymi się do wypowiedzi posła Palikota oraz wyrazili swoje ubolewanie nad stanem debaty w polskiej polityce.