Odnaleziono szczątki zaginionego samolotu
Roztrzaskany kadłub samolotu, który zaginął w Afganistanie, odnaleziono około 50 kilometrów na wschód od Kabulu - poinformowała AFP.
04.02.2005 12:30
Jak wynika z informacji podanych przez właściciela linii lotniczych Kam Air, do których należał rozbity Boeing 737, na pokładzie znajdowały się 104 osoby, w tym 96 pasażerów.
Wśród pasażerów było dziewięciu obywateli tureckich, którzy pracowali w Afganistanie - poinformował rzecznik prasowy tureckiego rządu. Załogę samolotu tworzyło sześć osób - według AFP byli to Rosjanie. Associated Press powołuje się natomiast na rzecznika linii, który powiedział, że załoga pochodziła z Kirgistanu. Pilotem była "osoba posiadająca kanadyjski paszport".
Nie jest wykluczone, że wśród pasażerów znajdowali się Amerykanie - podała AP, powołując się na ambasadę USA w Kabulu.
Samolot leciał w czwartek z miasta Herat na zachodzie Afganistanu do Kabulu. Przed wylądowaniem, zaplanowanym na 15:30 czasu miejscowego (12:30 czasu polskiego) został zawrócony, ze względu na obfite opady śniegu. Piloci następnie skontaktowali się z lotniskiem w Peszawarze w Pakistanie, dokąd jednak maszyna nie doleciała. Pytali też lotnisko w bazie USA o pogodę w rejonie. Później kontakt z załogą się urwał.
Kam Air to jedyna prywatna firma lotnicza obsługująca loty do Afganistanu. Działa od listopada 2003 roku. Wykorzystując wynajęte maszyny obsługuje linie międzynarodowe, m.in. z Kabulu do Dubaju i Stambułu, a także linie wewnętrzne. Z Kam Air korzystają przede wszystkim bogaci Afgańczycy, ale także pracownicy organizacji charytatywnych.