Odnaleziono skradzione obrazy francuskich mistrzów
Odnaleziono cztery skradzione latem zeszłego roku obrazy, m.in. flamandzkiego mistrza Jana Breughla. Skradzione z muzeum w Nicei znalazły się w Marsylii; aresztowano 10 osób - poinformowała policja.
Skradzione obrazy to "Skały koło Dieppe" Claude'a Moneta z 1897 roku, "Aleja topolowa w Moret-sur-Loing" Alfreda Sisleya z 1890 roku oraz dwie alegorie - ziemi i wody - pędzla Breughla.
Zostały one zrabowane w sierpniu zeszłego roku przez grupę uzbrojonych złodziei z Muzeum Sztuk Pięknych Julesa Chereta w centrum Nicei.
Złodzieje pojawili się tam wczesnym popołudniem, kiedy wstęp do muzeum jest darmowy i odwiedza je wiele osób. Zagrozili personelowi bronią.
Część zatrzymanych śledzono od tygodni; aresztowanie przeprowadzono podczas próby sprzedaży skradzionych obrazów.
Muzeum znajduje się w willi w stylu neoklasycznym, zbudowanej przez ukraińską arystokratkę. Posiada piękną kolekcję impresjonistów i postimpresjonistów.
Skradzione latem obrazy impresjonistów, Moneta i Sisleya, zrabowano z tego samego muzeum 21 września 1998 roku. Odnaleziono je w nienaruszonym stanie po dwóch tygodniach na barce w położonym niedaleko porcie.