Odnaleziono ciało opiekuna wycieczki na Rysy
Zwłoki 37-letniego opiekuna styczniowej wycieczki tyskich licealistów na Rysy wyłowili po południu ratownicy TOPR z Czarnego Stawu pod Rysami w Tatrach. TOPR-owcy poszukują jeszcze zwłok licealistki.
25 ratowników TOPR z trzema psami przeszukiwało w niedzielę lawinisko nad stawem w poszukiwaniu zwłok dwóch ostatnich ofiar lawiny. Zwały śniegu rozciągają się na długości ok. 500 m powyżej południowego brzegu stawu i w najgłębszym miejscu mają jeszcze grubość 7 m.
Po południu TOPR-owcy dostrzegli w wodzie niedaleko brzegu jedno z ciał. Ratownikom udało się wyłowić zwłoki zanim nad staw dotarł wezwany z Zakopanego płetwonurek. Podczas niedzielnych poszukiwań na miejscu obecne były rodziny ofiar.
28 stycznia lawina porwała pod Rysami wycieczkę z Uczniowskiego Klubu Sportowego "Pion", działającego przy I LO w Tychach. Na Rysy podążało trzynaścioro osób, w tym dwoje dorosłych opiekunów. Lawina przysypała dziewięć osób, zginęło w sumie ośmioro turystów.