Odkrycia archeologiczne w Warszawie. Ekspert określa je mianem "niespodzianek"

W ostatnich latach szczególnie głośno zrobiło się o odkryciach w Wilanowie i na Białołęce. Pozostałości osad, dawnych dróg i warsztatów rzemieślniczych pokazują, że te tereny były zamieszkane przez dobrze zorganizowane społeczności, w tym Wandalów, Gotów i pierwszych Słowian.

Warszawa, mimo burzliwej historii i wielokrotnych zniszczeń, skrywa pod swoją powierzchnią prawdziwe skarby archeologiczne. Eksperci podkreślają, że wiele znalezisk pojawia się niespodziewanie, szczególnie w miejscach objętych intensywnymi pracami budowlanymi. Adam Kostrzoń z Pracowni Archeologii Terenowej zwraca uwagę, że wojenne zniszczenia stolicy spowodowały pokrycie wielu warstw archeologicznych grubą warstwą gruzu, co sprawia, że badania archeologiczne w tych obszarach są nieprzewidywalne.

– Pod tym gruzem możemy się spodziewać w wielu miejscach niespodzianek archeologicznych – mówi Kostrzoń.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Paradoksalnie, zniszczenia wojenne przyczyniły się do konserwacji niektórych zabytków, które – zamiast ulec zniszczeniu – zostały zamknięte niczym w kapsule czasu. W efekcie, archeolodzy coraz częściej natrafiają na pozostałości dawnych osad i obiektów użytkowych, które przetrwały w zaskakująco dobrym stanie.

W ostatnich latach odkrycia archeologiczne w Warszawie rzuciły nowe światło na życie dawnych mieszkańców tych terenów. Dzięki badaniom odkryto znaczące fragmenty infrastruktury, narzędzia codziennego użytku, a nawet całe osady, które wskazują na dobrze rozwiniętą organizację społeczną.

Jednym z najciekawszych miejsc, gdzie w ostatnich latach dokonano ważnych odkryć archeologicznych w Warszawie, jest Wilanów. To właśnie podczas budowy nowej linii tramwajowej natrafiono na niezwykłe znaleziska, które pozwalają lepiej zrozumieć przeszłość tej części miasta.

Archeolodzy pracujący przy wykopaliskach niedaleko ulicy Puławskiej odkryli pozostałości dawnej pętli tramwajowej, która zachowała się w bardzo dobrym stanie. Odnaleziono także brukowaną cegłą nawierzchnię ulicy, co było ciekawym przykładem sposobu utwardzania dróg w przeszłości.

– Zachowała się również nawierzchnia ulicy, która była brukowana cegłą, co było ciekawym sposobem utwardzania drogi, a w ruinach piwnic samej zajezdni zachowały się oryginalne kafle czy narzędzia – wyjaśnia Adam Kostrzoń.

To jednak nie wszystko. Ekspansja Warszawy na coraz większe obszary sprawia, że archeolodzy mają okazję badać tereny, które wcześniej nie były objęte pracami wykopaliskowymi. Odkrycia te mogą w znaczący sposób zmienić naszą wiedzę na temat pierwszych osadników na Mazowszu oraz struktury plemion Słowian, Gotów i Wandalów.

Co więcej, na obszarze Wilanowa odkryto świetnie zachowane osady z okresu wpływów rzymskich, które funkcjonowały jako dobrze zorganizowane centra produkcyjne.

Jednym z najbardziej spektakularnych odkryć archeologicznych w Warszawie jest odnaleziona na Białołęce osada Wandali, którą eksperci badają od 2021 roku. Stanowisko to, położone na Zielonej Białołęce, ujawnia niezwykle zaawansowaną strukturę osadniczą, która funkcjonowała w sposób przemyślany i dobrze zorganizowany.

– Uzyskujemy bardzo ciekawy obraz szeroko rozbudowanej osady, ulokowanej na wysepkach otoczonych bagnami, osady genialnie zorganizowanej z miejscami do oczyszczania wody z bagien, takimi jak studnie koło sadzawek, czy poidła dla zwierząt – wyjaśnia Adam Kostrzoń.

Osada ta, datowana na początek naszej ery, wskazuje na wysoki poziom inżynierii wodnej i urbanistycznej. Część produkcyjna, związana z używaniem ognia, była usytuowana w najbardziej oddalonych miejscach, otoczonych głębokimi sadzawkami. Z kolei na osobnych wysepkach znajdowało się cmentarzysko, którego pozostałości także udało się odnaleźć.

Co ciekawe, archeolodzy wciąż nie są pewni, jak daleko sięgała ta osada. Nadal trwają badania nad jej centrum, a także nad możliwością istnienia kolejnych obszarów osadniczych po drugiej stronie pobliskiej rzeki.

Dotychczas sądzono, że Słowianie zasiedlili obszary niemal pozbawione wcześniejszego osadnictwa. Jednak odkrycia archeologiczne na Białołęce sugerują, że mogło dojść do pokojowej koegzystencji i asymilacji ludności kultury przeworskiej z napływającymi Słowianami.

Odnaleziona osada to prawdziwa "perła w koronie" warszawskich badań archeologicznych. Jej unikalna struktura i doskonały stan zachowania sprawiają, że może ona dostarczyć bezcennych informacji na temat życia i organizacji społeczeństw zamieszkujących te tereny przed ponad tysiącem lat.