Odessa bez ciepłej wody aż do mrozów
Mieszkańcy Odessy na południu Ukrainy będą mieli ciepłą wodę w kranach dopiero z nastaniem mrozów. Taką decyzję podjął mer miasta Rusłan Bodelan. Powód to zbyt duże długi mieszkańców wobec ciepłowni.
Jak powiedział Bodełan, władzom miasta brakuje 11 mln hrywien (ok. 2 mln dolarów), aby zapewnić dostawy ciepłej wody.
Decyzja może spowodować, że do Odessy przyjedzie w tym roku mniej turystów niż zazwyczaj, gdyż ciepłej wody nie będzie też w hotelach i uzdrowiskach. Lekarze obawiają się pogorszenia w mieście warunków sanitarnych.
Miejscowe agencje z przekąsem podkreślają, że na szczęście Odessa leży nad Morzem Czarnym, którego woda nagrzewa się latem nawet do 22 stopni C. (ej)