Rosjanie ostrzelali Krzywy Róg. "Chcieli zatopić miasto" [RELACJA NA ŻYWO]
RELACJA ZAKOŃCZONA

Rosjanie ostrzelali Krzywy Róg. "Chcieli zatopić miasto" [RELACJA NA ŻYWO]

Zniszczona przez rosyjskie rakiety przeciwokrętowe tama w Krzywym Rogu
Zniszczona przez rosyjskie rakiety przeciwokrętowe tama w Krzywym Rogu
Źródło zdjęć: © Forum
Wojciech RodakMarek Mikołajczyk
13.09.2022 22:09, aktualizacja: 14.09.2022 22:38

Trwa 203. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Rosjanie ostrzelali pociskami manewrującymi Krzywy Róg. Zniszczyli m.in. ważną tamę. "Kraj terrorystyczny nadal walczy z cywilami. Tym razem przeprowadził uderzenie rakietowe na obiekty hydrotechniczne i próbował zatopić Krzywy Róg" - skomentował na Facebooku prezydent Wołodymyr Zełenski, pochodzący właśnie z tego miasta. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Najważniejsze informacje
Relacja zakończona

Kończymy naszą relację na żywo dotyczącą inwazji Rosji na Ukrainę. Najnowsze informacje znajdziesz TUTAJ.


Według niepotwierdzonych informacji to, co spadło na ziemię w środę pod Stawropolem,  raniąc sześć osób, nie było - jak twierdzą Rosjanie - ukraińskim dronem lecz rosyjską rakietą hiperdżwiękową "Kindżał". Jak przypomina na swoim profilu grupa dziennikarzy zajmujących się sprawami obronnymi "OSINTtechnical", Rosjanie zaatakowali Ukrainę takimi pociskami trzykrotnie. "Raz zaatakowali siebie" - skomentowali te doniesienia na Twitterze.


Sekretarz Generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych Antonio Guterres rozmawiał w środę z Władimirem Putinem o eksporcie ukraińskiego zboża i rosyjskich nawozów. Wyraził nadzieję, że umowy będą przestrzegane - poinformowała agencja Reutera.


Umowy wynegocjowane przez ONZ i Turcję w lipcu, dotyczące wznowienia eksportu ukraińskiego zboża, dotyczyły także eksportu rosyjskiej żywności i nawozów. Guterres powiedział, że ma nadzieję, że wynegocjowane przez ONZ porozumienie zostanie utrzymane i rozszerzone o rosyjski amoniak.


"Usunięcie przeszkód, dotyczących eksportu rosyjskich nawozów, jest absolutnie niezbędne" - oświadczył Guterres krótko po rozmowie z Putinem.

Celownik  w AK-47 uratował życie ukraińskiemu żołnierzowi. Widać ślad po kuli.

Porzucone rosyjskie czołgi w obwodzie charkowskim. Głównie T-72.  

Rosjanie uszkodzili tamę na przepływającym przez Krzywy Róg Ingulcu. Poziom wody w rzece wyraźnie wzrósł. Tutaj widać jak prąd zabrał mostek.

- We wtorek ukraińska armia wyzwoliła wieś Kisjeliwka w obwodzie chersońskim. Tylko słynna Czarnobajiwka dzieli nas od Chersonia - podał w środę Ołeksandr Samoilenko z chersońskiej rady regionalnej, cytowany przez Ukraińską Prawdę.

Skutki uszkodzenia tamy w Krzywym Rogu. Rosjanie ostrzelali ją pociskami manewrującymi.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski skomentował środowy rosyjskie atak rakietowy na Krzywy Róg, swoje rodzinne miasto. 


"Kraj terrorystyczny nadal walczy z cywilami. Tym razem przeprowadził uderzenie rakietowe na obiekty hydrotechniczne i próbował zatopić Krzywy Róg" - czytamy w jego wpisie na Facebooku.

 

"Jedyne, co najeźdźcy mogą zrobić, to siać panikę, stworzyć stan zagrożenia, próbować pozbawić ludzi światła, ciepła, wody i jedzenia" - stwierdził.


"Czy to może nas złamać? Nie ma mowy. Czy dostaną uczciwą odpowiedź i zemstę? Zdecydowanie tak" - zakończył.

Kanclerz Olaf Scholz nie widzi zmiany w postawie prezydenta Rosji Władimira Putina wobec wojny z Ukrainą. "Niestety nie mogę powiedzieć, że obecnie wzrosła tam świadomość, że rozpoczęcie tej wojny było błędem" - powiedział w środę w Berlinie Scholz, nawiązując do swojej wtorkowej 90-minutowej rozmowy telefonicznej z Putinem. 

Ukraińskie siły odbiły z rąk wojsk rosyjskich prawie 400 miejscowości w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy - poinformowała w środę wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar.


"Od 6 września w obwodzie charkowskim wyzwolono: ok. 8500 km kwadratowych, 388 miejscowości, ok. 150 tys. ludzi" - napisała na Facebooku wiceminister.


Zaznaczyła, że łączna długość linii frontu to 2500 km. Na 1300 km z nich trwają aktywne działania zbrojne.

W debacie na temat dostawy czołgów na Ukrainę minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock apeluje o szybkie decyzje. "Nie uważam, że jest to decyzja, z którą należy długo zwlekać" - powiedziała w wywiadzie opublikowanym w środę przez portal gazety "Frankfurter Allgemeine Zeitung".


Minister zwróciła uwagę, że "nasze dostawy broni pomagają oczywiście bardzo wyraźnie w ratowaniu ludzkiego życia". Tak więc "polityka zagraniczna kierująca się prawami człowieka musi stale zadawać sobie pytanie, jak poprzez kolejne dostawy możemy pomóc w wyzwoleniu jeszcze większej liczby wiosek, a tym samym w ratowaniu życia".

Ukraińska artyleria trafiła w rosyjski skład amunicji w obwodzie chersońskim.

Jewgienij Prigożyn, określany przez media jako "kucharz Putina", osobiście rekrutuje więźniów w Rosji do walk w wojnie na Ukrainie - informuje w środę portal Mediazona, powołując się na nagranie opublikowane w mediach społecznościowych.


Na nagraniu, udostępnionym przez współpracowników lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego, widać mężczyznę przypominającego wyglądem Prigożyna, który przedstawia więźniom jednej z kolonii karnych warunki "współpracy". Biznesmen mówi m.in., że zabroniona jest dezercja, szabrownictwo, narkotyki i alkohol oraz oddanie się do niewoli.


Za zobowiązanie się do walki przez pół roku Prigożyn - szef prywatnej wojskowej firmy najemniczej, tzw. grupy Wagnera - obiecuje ułaskawienie. Ostrzega jednak, że jeśli ktoś zrezygnuje z walki, zostanie uznany za dezertera i rozstrzelany.


Współpracownicy Nawalnego twierdzą, że nagranie z kolonii w republice Mari El przesłał im jeden z więźniów..

Rosyjskie wojsko ostrzelało w środę ośmioma pociskami manewrującymi miasto Krzywy Róg w środkowej Ukrainie - poinformował Kyryło Tymoszenko z biura prezydenta Ukrainy. 


Dodał, że w wyniku ataku nie ma ofiar wśród mieszkańców, ale zniszczone zostały obiekty infrastruktury wodnej.


"To zamach terrorystyczny na naszych ludzi, wobec konkretnego miasta" - napisał Tymoszenko w serwisie Telegram.


Przekazał, że w środę siły rosyjskie skierowały pociski na obiekty hydrotechniczne. "Cel jest jasny - to próba spowodowania sytuacji nadzwyczajnej. Nie obchodzi ich, czy ludzie zostaną bez wody, czy miasto znajdzie się pod wodą" - wskazał Tymoszenko.


Zaznaczył, że służby usuwają skutki ostrzałów; nie ma ofiar ataku wśród mieszkańców.

- Sroga zima może doprowadzić do niepokojów społecznych w Europie, gdzie inwazja Rosji na Ukrainę już doprowadziła do "strasznych" konsekwencji gospodarczych i podsyca obawy przed recesją - oświadczyła w środę szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Kristalina Georgiewa.

Dyrektor zarządzająca MFW powiedziała też, że obecna sytuacja oznacza, że Europejski Bank Centralny musi starannie rozważyć swoją walkę z inflacją, będąc jednocześnie "świadomym konieczności utrzymania gospodarki w ruchu".

- Z pewnością istnieje obawa przed recesją w niektórych krajach; nawet jeśli nie jest to recesja, to tak może to być w ciągu najbliższej zimy postrzegane - zauważyła Georgiewa.

- Jeśli Matka Natura zdecyduje się nie współpracować, a zima będzie rzeczywiście surowa, może dojść do pewnych niepokojów społecznych - cytuje Georgiewą agencja Reutera.

Pośrednią konsekwencją agresji Rosji na Ukrainę jest widmo kryzysu energetycznego w Europie; ograniczenia dostawy rosyjskiego gazu do Europy, wzrost ceny tego surowca przy jednoczesnych podwyżkach ceny na energię elektryczną powodują, że kraje Europy z obawą czekają na nadchodzącą zimę. 

W niektórych państwach mówi się o reglamentacji energii. Wprowadzane są środki oszczędnościowe - we wtorek władze Paryża poinformowały, że od 23 września miejskie zabytki będą oświetlane tylko do godz. 22.

Bojownicy Sił Zbrojnych Ukrainy zestrzelili wielozadaniowy rosyjski myśliwiec Su-30 z działa przeciwlotniczego. To kolejny rosyjski samolot zniszczony w ostatnich dniach.

Ciała 47 osób znaleziono pod gruzami ostrzelanego przez siły rosyjskie bloku mieszkalnego w Iziumie w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy - poinformował w środę przedstawiciel ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko.

"47 zwłok znaleziono pod gruzami bloku w Iziumie" - napisał doradca szefa MSW na Telegramie. Dodał, że blok został zniszczony wskutek rosyjskiego bombardowania, a strona rosyjska oskarżała o uderzenie w ten cel Siły Zbrojne Ukrainy. Na nagraniu urzędnik powiedział, że informacje o ciałach 47 osób otrzymał od służb ratunkowych.

Heraszczenko napisał, że przez pół roku okupacji siły rosyjskie "torturowały i zabiły około tysiąca cywilów ukraińskich". Tak twierdzą miejscowi mieszkańcy, którzy przetrwali okupację.

Ukraińskie władze zapowiadają premierę filmu o zbrodniach wojennych okupantów w Buczy. "Film opowie historię prawdziwego człowieka, wolontariusza Konstantyna Kiastutisowicza, dzięki któremu udało się uratować ponad dwustu cywilów z okupowanych terytoriów" - przekazał doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko.

Tysiące ukraińskich uchodźców wracają z Holandii do kraju - informuje ministerstwo sprawiedliwości i bezpieczeństwa. Do ubiegłego tygodnia było ich prawie 9 tys. Jako główny powód powrotów, Ukraińcy wskazują na tęsknotę za domem i bliskimi, a także chęć walki z Rosją.

Do 9 września br. 8820 obywateli Ukrainy, który zarejestrowali się wcześniej w holenderskich gminach, zdecydowało o powrocie do kraju - wynika z informacji ministerstwa.

Jako najczęstszy powód wyjazdu uchodźcy wskazują na tęsknotę za domem i bliskimi, a także wolę walki z rosyjskim okupantem. Wielu z nich chce także włączyć się w odbudowę kraju, powiedziała dziennikowi "De Telegraaf" rzeczniczka resortu.

"Opuszczający Niderlandy często nie wyrejestrowują się w gminach, tak więc liczba Ukraińców, którzy wyjeżdżają z naszego kraju jest znacznie wyższa" - wskazuje dziennik.

Jednocześnie, jak wynika z opublikowanego niedawno raportu instytutu Clingendael, zdecydowana większość uchodźców z Ukrainy zamierza zostać w Holandii na dłużej.

Według danych agencji ONZ ds. uchodźców UNHCR za granicą przebywa obecnie 6,9 mln ukraińskich uchodźców, z czego około 5 mln w Europie. Zgodnie z danymi ministerstwa sprawiedliwości i bezpieczeństwa, w Holandii przebywa aktualnie około 77 tys. ukraińskich uchodźców, z których 60 tys. korzysta ze schronisk miejskich.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także