Oddajemy walkę z omikronem walkowerem. Niebezpieczna decyzja NFZ

Narodowy Fundusz Zdrowia obniży wycenę przeprowadzania testów na COVID-19. Diagności laboratoryjni zwracają uwagę, że będzie ona poniżej kosztów, przez co prywatne placówki przestaną testować w ogóle.

Od nowego roku wyceny na wykonanie testu na koronawirusa będą niższe
Od nowego roku wyceny na wykonanie testu na koronawirusa będą niższe
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Patryk Słowik

20.12.2021 14:36

Za jeden test na COVID-19 laboratoria mają dostawać od nowego roku nie 280 zł, ale 113 zł. Poinformował o tym "Dziennik Gazeta Prawna".

Taką decyzja to pokłosie - jak twierdzą urzędnicy - spadającej ceny testów oraz wysokich marż laboratoriów.

Sęk w tym, że jak informuje nas Krajowa Rada Diagnostów Laboratoryjnych wycena ta jest nie do przyjęcia.

- Zasadniczo stało się to, co zwykle, czyli procedurę wyceniono poniżej kosztów - mówi dr Matylda Kłudkowska, wiceprezes izby. I dodaje, że laboratoria pracują przecież w różnych systemach (otwarte, zamknięte), na różnych odczynnikach.

- Nie można wrzucać tego do jednego worka. Jeśli doprowadzimy do sytuacji, w której wykonywanie badań przestanie się bilansować, to szpitale czy laboratoria prywatne po prostu ograniczą wykonywanie badań - zauważa dr Kłudkowska.

W podmiotach publicznych dopłacić będą musiały m.in. szpitale, które i tak zmagają się z dużymi trudnościami finansowymi.

W laboratorium, w którym pracuje dr Kłudkowska, koszt samych odczynników to 155 zł za jedno badanie. Czyli więcej niż nowa wycena.

- Nie uwzględniono kosztów pracy, utylizacji materiału zakaźnego i zużywalnego sprzętu - zaznacza wiceprezes rady.

I złośliwie zwraca uwagę, że stłuczenie termometru rzadko kiedy pomaga na gorączkę.

- Już dziś ogłaszam sukces walki z falą omikrona, bo nikt nie będzie dopłacał do badań. Po prostu nie będziemy ich robić - wieszczy dr Kłudkowska.

"Dziennik Gazeta Prawna" zaznacza, że znaczna część prywatnych laboratoriów poradzi sobie bez trudu bez umowy z NFZ. Odkład bowiem odżyła turystyka, jest więcej podróży służbowych, pracodawcy badają pracowników na własny koszt.

Większe ryzyko jest po stronie państwa - jeśli zachorowań będzie dużo, system publiczny bez wsparcia prywatnych laboratoriów sobie nie poradzi.

Napisz do autora: Patryk.Slowik@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (191)